Przyjęcie po argentyńsku

JASTRZĘBSKI WĘGIEL

Mistrz Polski potwierdził kolejnego zawodnika. Do zespołu dołączył Luciano Vicentin. Reprezentant Argentyny jest przyjmującym i miał już okazję grać w jastrzębskiej hali, gdy był zawodnikiem VfB Friedrichshafen oraz Ziraatu Bankasi Ankara. Nigdy nie zaznał jednak w niej smaku wygranej. - Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie wreszcie zanotuję w niej zwycięski mecz – stwierdził Vicentin.

Argentyńczyk miał już styczność z polską siatkówką, tyle że w pierwszoligowym wydaniu. Przed kilku laty występował bowiem w BBTS Bielsko-Biała. Duży wpływ na jego decyzję o podpisaniu umowy z Jastrzębskim Węglem miał jego rodak Marcelo Mendez. Szkoleniowiec od dwóch lat prowadzi mistrzów Polski. - To był dla mnie także jeden z czynników decydujących o przyjściu do tego klubu. Są to ludzie, których znam. Ponadto pracowałem z nimi w kadrze przez ostatnie trzy lata. Bardzo się cieszę, że w klubie również będziemy współpracować. Wspólnie możemy wykonać bardzo dobrą robotę w Jastrzębskim Węglu - ocenił siatkarz. - Jastrzębski Węgiel to jeden z najlepszych klubów w Polsce i na świecie. Wielokrotny mistrz Polski, który wystąpił w dwóch ostatnich finałach Ligi Mistrzów. Przede mną duże wyzwanie - dodał.

Największym osiągnięciem Vicentina jest triumf w zeszłorocznych mistrzostwach Ameryki Południowej, które odbyły się w brazylijskim Recife. Ekipa Marcelo Mendeza pokonała w finale odwiecznego rywala i gospodarza - Brazylię. Vicentin miał też drugi powód do radości, bo został wybrany MVP turnieju.

- Luciano Vicentin to zawodnik, którego bardzo dobrze zna Marcelo Mendez. Trener doskonale wie, na co go stać, gdyż od lat z nim współpracuje w kadrze. Skoro taki fachowiec jak Marcelo wyraża na jego temat pochlebne opinie, to ja mogę się tylko do nich przychylić - powiedział Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

(mic)