Sport

Przez Anglię na igrzyska do Paryża

Adrian Meronk rozpoczyna w piątek rywalizację w turnieju LIV Golf UK.

Adrian Meronk przed LIV Golf UK. Fot. LIV Golf

Do JCB Golf&Country Club, zlokalizowanego pomiędzy Birmingham a Manchesterem, przeniesie się prosto ze Szkocji - z The Open. Natomiast z Anglii uda się do Paryża na swoje drugie po Tokio igrzyska olimpijskie.

2023 DP World Tour Player of the Year, czterokrotny zwycięzca w lidze, triumfator turniejów Irish, Australian i Italian Open oraz Andalucia Masters, nie może narzekać na brak rywalizacji. W ostatnich tygodniach wręcz nie ma chwili na oddech, uczestnicząc w maratonie turniejów odbywających się tydzień po tygodniu. Seria rozpoczęła się od LIV Golf Andalucia, później był The Open Championship, teraz czeka LIV Golf UK, a od pierwszego sierpnia turniej olimpijski na polu Le Golf National, gdzie będzie jednym z siedmiu zawodników z saudyjskiej ligi. Obok Polaka wystąpią tam również: Hiszpanie - Jon Rahm i David Puig, Chilijczycy - Joaquin Niemann i Mito Pereira, oraz Meksykanie - Carlos Ortiz i Abraham Ancer.

Napięty harmonogram

Turniej w Tokio, ze względu na pandemię i brak publiczności, był bardzo specyficzny. W dodatku Polak nie miał najlepszej formy, zajmując w stawce 69 zawodników 51. pozycję, 16 uderzeń za Xanderem Schauffele. Wkrótce jednak stanie po raz drugi przed szansą medalową, zawsze podkreślając, jak dużo znaczy dla niego rywalizacja olimpijska. Podczas przygotowań przed turniejem w LIV Golf UK powiedział korespondentowi ligi: „Igrzyska olimpijskie są dla mnie bardzo ważne. Oglądałem każde z nich, odkąd byłem dzieckiem. Wspaniale jest być tego częścią, reprezentować Polskę i dzielić się doświadczeniami z innymi sportowcami. Mam nadzieję, że będę w dobrej formie i będę grał jak najlepiej. Moim marzeniem byłoby zdobyć medal”.

Meronk uważa, że ​​może tylko zyskać na napiętym harmonogramie, którego ostatnio doświadcza: „Myślę, że granie tak dużo w golfa będzie dość ważne. To trudny moment, ale wydaje mi się, że moja gra robi postępy. Dobrze trafiam w piłkę. Mam nadzieję, że będę w dobrej formie przed igrzyskami olimpijskimi”.

Liczył na więcej

Adrian już po raz trzeci wystąpił w turnieju The Open, po raz trzeci przechodząc cuta, tym razem zajmując 50. miejsce. Z takim jak on wynikiem kończyli również chociażby: Matt Fitzpatrick, Gary Woodland, Robert MacIntyre i Matthieu Pavon. Występ w arcytrudnych w tym roku warunkach, jakimi ugościł zawodników Royal Troon Golf Club, był optymistycznym akcentem po trzech poprzednich tegorocznych turniejach wielkoszlemowych Wrocławianina, w których kończył rywalizację już po pierwszych dwóch dniach. Teraz efekt był dużo lepszy, sam zainteresowany był jednak nieco zawiedziony: „Szczerze mówiąc, byłem dość rozczarowany swoim wynikiem. Myślałem, że grałem całkiem nieźle przez cały tydzień. Po prostu zostawiłem wiele strzałów, szczególnie na greenach. Liczyłem na lepszy rezultat”.

W Szkocji w brawurowym stylu wygrywał Xander Schauffele, po PGA Championship zdobywając swoje drugie trofeum wielkoszlemowe. Wkrótce stawi się na polu Le Golf National, broniąc tytułu Mistrza Olimpijskiego, wywalczonego w Tokio. Trzy lata temu w Kasumigaseki Country Club Xander zwyciężał jednym uderzeniem przewagi przed srebrnym medalistą, Rorym Sabbatinim, reprezentującym barwy Słowacji, wcześniej rodowitym Południowoafrykańczykiem. Warto wspomnieć niesamowitą dogrywkę o brązowy medal, w której zmierzyło się aż siedmiu zawodników, w tym: Rory McIlroy, Collin Morikawa i reprezentant oszalałych na punkcie golfa gospodarzy - Hideki Matsuyama. Wreszcie, na czwartym dodatkowym dołku ostatnie miejsce na podium wywalczył Tajwańczyk C.T. Pan.

Na wyspach

LIV Golf już po raz trzeci zagra w Zjednoczonym Królestwie. Tym razem, pierwszy raz w historii turniej przeniesie się z podlondyńskiego Centurion G&CC do JCB G&CC, położonego na północ od Birmingham. Adrian wystartuje z dołka nr 13 wraz z kapitanem Cleeks GC Martinem Kaymerem i Richardem Blandem, w tym roku zwycięzcą dwóch seniorskich turniejów wielkoszlemowych - Senior PGA Championship i U.S. Senior Open. Zeszłoroczny LIV Golf London wygrał Cameron Smith, a po drużynowy tytuł sięgnęli 4Aces GC, dowodzeni przez Dustina Johnsona. Faworytami publiczności będą na pewno Anglicy, Ian Poulter, Lee Westwood, Tyrell Hatton, a zwłaszcza Richard Bland, który urodził się w pobliskim Burton upon Trent i mimo już 51. lat na karku gra w tym roku jak nawiedzony.

Adrian, który w zeszłym miesiącu zajął drugie miejsce w indywidualnej klasyfikacji LIV Golf Houston, a jego drużyna Cleeks zdobyła swoje pierwsze w historii trofeum LIV Golf, powiedział: „Mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień zacieśniamy więź. Graliśmy dobrego golfa i mam nadzieję, że będziemy mogli to kontynuować. Chemia jest naprawdę dobra, a bycie Cleekiem jest dla mnie bardzo miłe. Nie mogę doczekać się tego tygodnia i reszty sezonu.”

Transmisje turniejowe w Golf Zone od godziny 15.00, od piątku do niedzieli.

Zalewska w kwalifikacjach

Dorota Zalewska przed dłuższą przerwą od startów powalczy w kwalifikacjach do ostatniego w tym roku kobiecego turnieju wielkoszlemowego - AIG Women’s Open Pre-Qualifier. Runda kwalifikacyjna odbędzie się w najbliższą niedzielę w Delamare Forest niedaleko Liverpoolu. Będzie to pierwszy etap kwalifikacji, który dopiero poprzedza kwalifikacje właściwe, które odbędą się 19 sierpnia w Crail Golfing Society. AIG Women’s Open rozpocznie się 22 sierpnia i rozegrany zostanie w „kolebce golfa”, na polu Old Course w St Andrews.

Kasia Nieciak





Tu będzie grał nasz najlepszy golfista. Fot. LIV Golf