Sport

Przewaga w przewagach

Pierwszą tercję wygrali mistrzowie Polski, dlatego że wykorzystali wszystkie (!) trzy kary torunian

Pierwszą tercję wygrali mistrzowie Polski, dlatego że wykorzystali wszystkie (!) trzy kary torunian. Potem okazało się, że to były wszystkie kary gości w całym meczu, a Unia i tak odskoczyła na 3 gole, na co Energa odpowiedziała tylko „wicekontaktową” bramką.

Re Plast Unia Oświęcim - Energa Toruń 5:3 (3:2, 2:0, 0:1)

1:0 - Olsson Trkulja - Liljewall - Marklund (5:59, w przewadze), 1:1 - Syty - Baszyrow - Denyskin (6:58), 2:1 - Ahopelto - Karjalainen - Vertanen (11:30, w przewadze), 2:2 - Lawlor - Syty (16:22), 3:2 - Marklund - Liljewall - Olsson Trkulja (17:43, w przewadze), 4:2 - Galant - Noworyta (22:09), 5:2 - Karjalainen - Ahopelto - Heikkinen (27:13), 5:3 - Johansson - Worona - Gimiński (53:37).
Sędziowali: Andrzej Nenko - Patryk Pyrskała i Michał Kłosiński - Maciej Byczkowski. Widzów 1100.

UNIA: Lundin; Diukow - Bezuszka, Uimonen - Vertanen, Ackered - Soderberg, Noworyta - Prokopiak; Dziubiński - Liljewall - Krzemień (2), Karjalainen - Heikkinen - Ahopelto, Marklund - Olsson Trkulja - Olsson, Prusak - Galant - Łoza. Trener Nik ZUPANCIĆ.

ENERGA: Studziński; Thyni Johansson - Gimiński, Henriksson - Zieliński, Lawlor - Jaworski, Kurnicki - Schafer; Worona - Arrak - Fjodorows, Denyskin (4) - Syty - Baszyrow, Vahatalo - Johansson (2) - K. Kalinowski, Prokurat, Kwiatkouski. Trener Juha NURMINEN.

Kary: Unia - 2 min, Energa - 6 min.