Przepustka do Ligi Mistrzów


PLUSLIGA

Projekt Warszawa trzecią siłą. Dzięki wygraniu rywalizacji o brąz z Asseco Resovą zapewnił sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Pierwsze spotkanie w Rzeszowie warszawianie wygrali 3:0 i we własnej hali postawili kropkę nad i. Oba mecze miały podobny przebieg. W dwóch pierwszych setach jeden z zespołów miał kilkupunktową przewagę, którą tracił i końcówka rozgrywana była na przewagi. Każdą z nich wygrali siatkarze Projektu, którzy następnie zdominowali trzecią odsłonę.- Każdy medal fajnie smakuje. Zawsze lepiej zakończyć sezon z krążkiem na szyi, niż bez. Bardzo się z tego cieszymy. W tych dwóch meczach pokazaliśmy charakter, podnieśliśmy się po półfinale, w którym nasza forma nie była za wysoka. W spotkaniach o brąz pokazaliśmy kawał dobrej siatkówki. Zdecydowanie zasłużyliśmy na ten medal - ocenił atakujący Projektu, Bartłomiej Bołądź.

- Bardzo ważne jest wygrywanie setów na przewagi. Podobny mecz był w Rzeszowie, rywale prowadzili, było nam bardzo trudno, ale w końcówkach ich przełamywaliśmy, jedna dobra zmiana, jeden dobry blok zmieniły przebieg tych partii i być może całej tej rywalizacji o brązowy medal. W Warszawie to my prowadziliśmy, ale oni nas doganiali. Na końcu to my utrzymaliśmy nerwy na wodzy, byliśmy twardsi w końcówkach. Jesteśmy z tego dumni - podkreślił trener warszawian Piotr Graban.

Projekt ma za sobą bardzo udany sezon. Po raz pierwszy w historii klubu zdobył europejski puchar, Challenge, był także w najlepszej czwórce Pucharu Polski, a rozgrywki PlusLigi zakończył na najniższym stopniu podium. To pierwszy medal zespołu ze stolicy od 2021 roku, gdy również wywalczył brąz.

(mic)