PRZEŁOM

W sobotę na „Jastorze” JKH po raz pierwszy objął prowadzenie w serii z Energą. Tak jak poprzednie mecze tych drużyn, tak i ten był bardzo zacięty i zakończył się jednobramkowym zwycięstwem. Tym razem dla podopiecznych Roberta Kalabera. Jastrzębianie nie tylko mogli, ale nawet powinni znacznie szybciej zapewnić sobie wygraną, ale pod bramką rywali partaczyli niemiłosiernie. Zresztą o przebiegu meczu świadczy liczba strzałów - 43:24. Inna rzecz, że kolejny raz świetnie dysponowany był bramkarz torunian, Mateusz Studziński, którego skuteczność wyniosła 93%. Niniejszym zgłaszam - głośno i wyraźnie - trenerowi kadry jego kandydaturę do wyjazdu na mistrzostwa świata grupy A w Czechach.

Bogdan Nather

 

JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)

1:0 - Kolusz - Bagin - Szpirko (18:55), 1:1 - Djumić - Syty - Prokurat (24:48), 2:1 - Paś - Szpirko - Urbanowicz (39:40), 2:2 - Fiodorovs - Svars - Tiainen (43:39, w przewadze), 3:2 - Iżacky - Arrak – Lacković (57:40).

Sędziowali: Sebastian Kryś i Michał Baca oraz Dariusz Pobożniak i Andrzej Nenko. Widzów 750.

JKH: Lacković; Wajda (2) - MacEachern, Bagin - Viinikainen, Martiszka - Górny, Kamieniew - Hamilton; Rajamaeki - Paś (2) - Urbanowicz (2), Kolusz - Starzyński (4) - Szpirko, Ford - Arrak - Iżacky, Ł. Nalewajka - Kiełbicki - Zając. Trener Robert KALABER.

ENERGA: Studziński; Johansson - Svars, Sozanski - Gimiński (6), Behm - Jaworski, Maćkowski - Kurnicki; Tiainen - Fiodorovs - Łarionovs, Djumić - Syty (2) - Prokurat (2), M. Kalinowski - K. Kalinowski - Kogut, Baszyrow - Huhtela - Jaakola. Trener Juha NURMINEN.

Kary: JKH - 10 min, Energa - 10 min.

Stan rywalizacji 3-2