Przemyślane transfery

GKS KATOWICE

W pierwszym sezonie w ekstraklasie katowicki klub spisał się dobrze. W ogóle nie było widać, że jest to drużyna, która dopiero awansowała na najwyższy szczebel rozgrywek. Katowiczanie potrafili zaskoczyć rywali, którzy walczyli o europejskie puchary. Potrafili wygrywać z Rakowem Częstochowa, Jagiellonią Białystok, Pogonią Szczecin czy zremisować z Lechem Poznań. Tym samym zespół zajął zasłużone ósme miejsce. GieKSa grała odważnie, miała pomysł na grę, wiedziała jak radzić sobie z rywalami. To wszystko katowiczanie osiągnęli, nie przeprowadzając rewolucji w kadrze. Trzon drużyny, która wywalczyła awans z 1. ligi, pozostał niezmieniony.

Katowiczanie dokonują bardzo rozsądnych ruchów na rynku transferowym. Tak było od razu po awansie i tak też jest przed drugim sezonem w ekstraklasie. Do górnośląskiej ekipy dołączyli zawodnicy, którzy odmładzają nieco drużynę, a przy okazji mają już doświadczenie z gry w elicie. Dlatego wydaje się, że odejścia Sebastiana Bergiera, najskuteczniejszego napastnika zespołu, oraz Oskara Repki, który był ostoją środka pola, nie będą szczególnie bolesne. Trener Rafał Górak oraz dyrektor sportowy Dawid Dubas dokonali transferów zawodników, którzy pasują do koncepcji gry GKS-u. Jeśli będą spisywali się tak dobrze, jak się zakłada, będzie to kolejny niezły rok GKS-u. A może nawet lepszy niż poprzedni?

Dla katowiczan będzie to pierwszy pełny sezon, który spędzą na stadionie przy Nowej Bukowej. Widać, że rośnie moda na GieKSę, co jest spowodowane przenosinami na nowy obiekt, ale też niezłymi wynikami sportowymi. W środku tygodnia przed premierowym meczem z Rakowem Częstochowa klub z Katowic sprzedał prawie 10 tysięcy wejściówek.

Na razie jedynym problemem, z jakim muszą zmierzyć się w GKS-ie, są... stroje . W czerwcu ogłoszono współpracę z firmą Macron, która na razie nie dostarczyła kompletów meczowych na najbliższy sezon i istnieje zagrożenie, że w pierwszej kolejce GieKSa wystąpi w koszulkach z katalogowego wzoru dostawcy sprzętu. Kibice na razie nie mają możliwości zakupu koszulek z nowej kolekcji, bo te nie dotarły jeszcze do Katowic.

Kacper Janoszka

BRAMKARZE

OBROŃCY

POMOCNICY

NAPASTNICY