Natalia Kaczmarek fot: PAP

Przedolimpijska gorączka

Natalia Kaczmarek, Ewa Swoboda i pięcioro innych polskich lekkoatletów wystartuje w niedzielnym mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu.

LEKKA ATLETYKA

Zawody odbędą się na 20-tysięcznym Stade Sebastien Charlety, ale za trzy tygodnie podczas igrzysk lekkoatleci (od 1 do 11 sierpnia) będą rywalizować na Stade de France, mogącym pomieścić ponad 80 tysięcy widzów. Natalia Kaczmarek jako wicemistrzyni świata w biegu na 400 m będzie kandydatką do medalu.

Zawodniczka trenera Marka Rożeja, wygrywając w czerwcu mistrzostwa Europy w Rzymie, po 48 latach poprawiła rekord Polski na 400 metrów - 48,98 sek. Aktualnie jest to trzeci czas na świecie. Szybsze od Polki były Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone (48,75) i Jamajka Nickisha Pryce (48,89), jednak one nie wystartują w Paryżu na tym dystansie. W stolicy Francji Kaczmarek będzie rywalizować m.in. z reprezentantką Bahrajnu Salwą Eid Naser - mistrzynią świata z 2019 roku z Dauhy, Holenderką Lieke Klaver - mistrzynią Europy w sztafecie 4x400 m oraz Marileidy Paulino z Dominikany - złotą medalistką ubiegłorocznych MŚ w Budapeszcie.

Wśród zawodniczek zgłoszonych do biegu na 100 m najlepsze wyniki w tym roku mają reprezentantka Gambii Gina Miriam Bass Bittaye - 10,93 i Amerykanka Tamara Clark - 10,95. Ewa Swoboda wynikiem 11,02 została wicemistrzynią Europy w Rzymie i w Paryżu spróbuje złamać barierę 11 sekund. Jej rywalką będzie też reprezentantka Włoch Zaynab Dosso - brązowa medalistka ME na 100 m oraz Mujinga Kambundji ze Szwajcarii - mistrzyni Europy na 200 m.

Armand Duplantis kolejny raz spróbuje pobić rekord świata w skoku o tyczce, który od 20 kwietnia wynosi 6,24 m. Potem Szwed kilkukrotnie podchodził do wysokości 6,25, ale nie dał rady pokonać poprzeczki. „Mondo” od kilku lat śrubuje najlepszy wynik o centymetr, zgarniając pokaźne premie. O drugie miejsce powinni rywalizować Sam Kendricks i Christopher Nilsen z USA oraz Ernest John Obiena z Filipin. PiotrLisek w tym sezonie skakał 5,82 i trudno będzie mu się włączyć do walki o czołowe lokaty.

Dariusz Czykier w Bydgoszczy stracił tytuł mistrza Polski w biegu na 110 m ppł na rzecz Jakuba Szymańskiego, ale w tym roku czasem 13,27 wypełnił minimum olimpijskie, czym udowodnił, że jest w dobrej formie. W niedzielę zmierzy się z Amerykaninami Cordellem Tinchem ze znakomitą „życiówką” - 12,96 i Trey'em Cunninghamem - wicemistrzem świata z Eugene (2022). Nie zabraknie też medalistów ME: Włocha Lorenzo Simonellego, Hiszpana Enriue Llopisa i Jasona Josepha ze Szwajcarii. 16 zawodników wystąpi w eliminacjach, a ośmiu awansuje do finału.

W rzucie oszczepem będą rywalizować mistrz z wicemistrzem Europy, czyli Czech Jakub Vadlejch z Niemcem Julianem Weberem. Obaj rzucali w tym roku powyżej 88 m. Groźny będzie też Anderson Peters z Grenady - dwukrotny mistrz świata z 2019 i 2022 roku. Po kilku latach przerwy do Diamentowej Ligi wraca Marcin Krukowski. W tym roku rzucał 82,69 - prawie 7 metrów bliżej od swojego rekordu kraju, który wynosi 89,55.

W Paryżu wystąpią też Alicja Konieczek w mocno obsadzonym biegu na 3000 m z przeszkodami, Martyna Galant na 1500 m, a Patryk Sieradzki będzie nadawał tempo w biegu na 800 m.