Problem został rozwiązany?

Napastnik we Wrocławiu zameldował się na początku 2024 roku. 26-latek w ostatnich lasach wiele podróżował. Od wyjazdu z Polski w styczniu 2020 roku znalazł zatrudnienie kolejno w Glasgow, gdzie reprezentował barwy Celticu, w New York Red Bulls i Hapoelu Beer Sheva. W Śląsku liczono, że podniesie on jakość ofensywną i przy okazji zastąpi po sezonie Erika Exposito. Na swoje nieszczęście jednak okazał się totalnym niewypałem. W poprzednim sezonie zagrał w 11 spotkaniach. Nie zdobył w nich bramki i zaliczył jedną asystę.

W obecnych rozgrywkach grał już tylko w rezerwach wicemistrza Polski. Trener Jacek Magiera uznał, że nie powinien grać w pierwszym zespole. W zasadzie od początku sezonu liczono na to, że uda się pozbyć z klubu Klimali, który ma bardzo duży kontrakt. Możliwe, że sytuacja się rozwiązała. 26-latek dołączył do Sydney FC. Ekipa z Australii zakontraktowała go do końca sezonu w ramach wypożyczenia. Ma także możliwość wykupu po sezonie. Wszystko więc już zależy od Klimali i jego dyspozycji na australijskich boiskach.

(pt)