Prezent na urodziny

 

Ekipa z Turzy Śląskiej jest w takiej sytuacji, że punktów musi szukać w każdym meczu, a zwłaszcza na trudnych terenach. Za taki uchodzi ten w Polkowicach. Ostatnia porażka (2:3) z Gwarkiem zmusiła trenera Dariusza Kłusa do dokonania trzech zmian, które okazały się trafione. W 35 min do akcji włączył się jeden z „nowych”, czyli Piotr Groborz. Po jego dośrodkowaniu na „długi” słupek sprytniejszy od rywali okazał się Dominik Klimkiewicz i głową zdobył - jak się później okazało - „złotą” bramkę. Debiutujący w roli kapitana zawodnik sprawił sobie tym samym prezent urodzinowy, gdyż dziś kończy 20 lat. Mecz był bardzo nerwowy, do czego przyczynił się arbiter. Bardziej pokrzywdzeni czuli się goście, którzy domagali się dwóch rzutów karnych. Ostatecznie turzanie odczarowali boisko Górnika, gdzie zwykle przegrywali do zera.


Górnik Polkowice - Unia Turza Śląska 0:1 (0:1)

0:1 - Klimkiewicz, 35 min (głową)

GÓRNIK: Niezgoda - Fryzowicz, Magdziak (78. Tmava), Ratajczak, Bogacz (46. Łazarz) - Bancewicz, Drewniak (67. Baranowski), Szuszkiewicz, Litwa (46. Bajerski) - Ryś, Adamczyk (46. Poczwardowski). Trener Ariel SWORACKI.

UNIA: Musioł - Szymała, Bodzioch, Wramba - Klimkiewicz (78. Wenglorz), Conde, Witkowski, Groborz (78. Mazur) - Wysiński (78. Chęciński) - Kuczera (70. Brychlik), Strączek. Trener Dariusz KŁUS.

Sędziował Łukasz Sowada (Opole). Widzów 150. Żółte kartki: Drewniak, Fryzowicz, Bancewicz - Bodzioch, Groborz, Witkowski, Kuczera, Conde, czerwone: Sworacki - trener (90+2, niesportowe zachowania) - Danel - trener bramkarzy (56, niesportowe zachowanie).


(mha)