Sport

Pretensje do siebie...

Hokeiści z Torunia po raz drugi w tym sezonie pokonali GKS Tychy po dogrywce.

Jesper Henriksson (z lewej) zapewnił zwycięstwo drużynie z Torunia dwa punkty w Tychach. Fot. Krzysztof Porębski/Press Focus

W szeregach gospodarzy obawiano się tej potyczki, bowiem po zdobyciu Pucharu Polski mogło wkraść się rozprężenie. Ekipa z Torunia należy do wymagających, walczących do końca. Wszystko sprawdziło się co do joty!

W zespole gości zadebiutował 23-letni napastnik Mikko-Matti Paakkola (185 cm, 90 kg) i w debiucie zapisał asystę przy wyrównującym golu. Gospodarze szybko objęli prowadzenie po strzale niezwykle ostatnio aktywnego Alana Łyszczarczyka i choć w kolejnych minutach mieli dogodne sytuacje ten wynik utrzymywał się przez niespełna 38 min. W końcu Rusłan Baszyrow wykorzystał przewagę i na 12 sek. przed zakończeniem kary Tomasa Fucika zdołał wyrównać. Riposta była natychmiastowa. Po 13 sek. Dominik Paś posłał krążek między parkanami Antona Svenssona i gospodarze znów byli na prowadzeniu. Tyszanie atakowali, ale jednak nie zdołali utrzymać korzystnego rezultatu, bowiem na 3:37 przed końcem Andrij Denyskin z bliskiej odległości posłał krążek pod poprzeczkę. Zwycięzcę miała wyłonić dogrywka. W 62 min sytuacji dwa na jeden nie wykorzystał duet Paś - Łyszczarczyk, ale w kolejnej minucie Jesper Henriksson popisał się świetnym uderzeniem pod poprzeczkę i zdobył zwycięskiego gola. Gospodarze tylko sami do siebie mogą mieć pretensje, bo przecież mogli zakończyć zwycięsko tę potyczkę w regulaminowym czasie. A tak dwa punkty stracili w dogrywce.

(sow)

◼  GKS Tychy – Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:0, 1:2, 0:1) po dogrywce

1:0 - Łyszczarczyk – Komorski - Heljanko (3:30), 1:1 – Baszyrow – Fjodorows – Paakola (40:47, w przewadze), 2:1 – Paś – Gościński (41:00), 2:2 – Denyskin – Baszyrow – Gimiński (56:23), 2:3 – Henriksson – Syty - Densykin (3 na 3, 62:56)

Sędziowali: Robert Długi i Andrzej Nenko – Eryk Sztwiertnia i Łukasz Sośnierz. Widzów 2514.

GKS: Fucik (2); Kaskinen – Bizacki, Kakkonen – Viinikainen, Pociecha – Ciura, Ahola – Bryk; Jeziorski – Monto – Lehtonen, Heljanko – Komorski – Łyszczarczyk, Gościński - Paś – Viitanen, Łarionows – Ubowski – Krzyżek (2). Trener Pekka TIRKKONEN.

ENERGA: Svensson; Lawlor – Henriksson (2), Zieliński – Svars, Jaworski – Gimiński (2); Baszyrow – Syty – Denyskin, A. Johansson - Worona – Fjodorws, Paakola – Arrak – Kwiatkouski, Kogut – Maćkowski – H. Kalinowski. Trener Juha NURMINEN.

Kary: GKS – 4 min, Energa – 4 min.