Prąd poraził Polaka
Motocyklista Konrad Dąbrowski przed rozpoczęciem odcinka specjalnego siódmego etapu Rajdu Dakar miał elektryczną przygodę!
W niedzielę w rejonie Al Duwadimi mocno padało. Prawdopodobnie to było przyczyną niebezpiecznej sytuacji, która oprócz Konrada Dąbrowskiego spotkała jeszcze jednego motocyklistę jadącego tuż za nim. W padającym deszczu nastąpiło przebicie, prawdopodobnie z kabla energetycznego przebiegającego nad drogą. Nie przeszkodziło to Polakowi w skutecznej jeździe.
- Na dojazdówce bardzo lało i nagle poraził mnie prąd. Nie wiem, co to było, raczej nie piorun, bo nie było huku. Jechaliśmy pod słupami wysokiego napięcia, były jakieś urządzenia obok, więc myślę, że to było przyczyną. Nagle zrobiło się fioletowo, błysnęło pode mną - opisuje 23-letni motocyklista. Jak przyznał, nic poważnego się nie stało ani jemu, ani motocyklowi, ale przez jakiś czas był „nie w sosie”. - Najbardziej poczułem prąd w lewej ręce, motocykl na chwilę zgasł, ale odpalił. Był taki zapach spalenizny, ale na szczęście nic się nie sfajczyło w motorze. Byłem w szoku i trochę się później dziwnie czułem. Po starcie to minęło - podkreślił.
Elektryczna „przygoda” nie przeszkodziła mu w skutecznej jeździe. Był siódmy w klasie Rally 2 i 18., biorąc pod uwagę także zawodników Rally GP. Po siódmym etapie awansował na siódme miejsce w Rally 2 i na 18. w „generalce”.
W rywalizacji klasy Rally GP bezkonkurencyjny okazał się lider rajdu Australijczyk Daniel Sanders (KTM), wygrywając już piąty odcinek w tym roku, wliczając prolog. Drugi w klasyfikacji generalnej Hiszpan Tosha Schareina (Honda) traci do niego 15.33, a trzeci Francuz Adrien van Beveren (Honda) - 24.17.
Pasjonująca walka o końcowe zwycięstwo zapowiada się w klasie samochodów. Prowadzący w rajdzie Henk Lategan z RPA (Toyota) miał gorszy dzień, zajął 15. miejsce i stracił blisko 20 minut do zwycięzcy etapu Brazylijczyka Lucasa Moraesa (Toyota). W klasyfikacji generalnej pozostało mu tylko 21 sekund przewagi nad siódmym w niedzielę Saudyjczykiem Yazeedem Al Rajhi (Toyota) i 10.25 nad Szwedem Mattiasem Ekstroemem. Czwarty jest pięciokrotny zwycięzca Dakaru Katarczyk Nasser Al-Attiyah w Dacii, który do lidera traci 21.57.
W klasie challenger 12. miejsce zajęli Adam Kuś z ukraińskim pilotem Dmytro Cyro i w klasyfikacji generalnej awansowali na ósmą pozycję. Do prowadzących Argentyńczyków Nicolasa Cavigliasso i Valentiny Pertegarini tracą 5:35.07. Do etapu nie przystąpili bracia Michał i Łukasz Zoll. Nie zdołali naprawić auta, które odmówiło im posłuszeństwa poprzedniego dnia. W poniedziałek wystartują w kategorii experience, poza główną klasyfikacją.
W ciężarówkach coraz bliżej powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu jest czeska załoga Martina Macika, która ma olbrzymią przewagę nad konkurentami. Iveco Czecha Alosa Lopraisa z mechanikiem Dariuszem Rodewaldem zajmuje trzecie miejsce,
W poniedziałek uczestników Dakaru czeka 8. etap z Al Duwadimi do Rijadu, o długości 737 km, z czego 487 km to odcinek specjalny.
Wyniki 7. etapu wokół Al Duwadimi (709 km, z czego 412 km to odcinek specjalny)
Samochody:
1. Lucas Moraes (Brazylia), Armand Monleon (Hiszpania, Toyota) |
4:01.49 |
2. Mattias Ekstroem, Emil Bergqvist (Szwecja, Ford) |
strata 7.41 |
3. Mitchel Guthrie, Kellon Walch (USA, Ford) |
9.28 |
Klasyfikacja generalna:
1. Henk Lategan, Brett Cummings (RPA, Toyota) |
37:13.08 |
2. Yazeed Al Rajhi (Arabia Saudyjska), Timo Gottschalk (Niemcy, Toyota) |
0.21 |
3. Mattias Ekstroem, Emil Bergqvist (Szwecja, Ford) |
10.25 |
Motocykle:
1. Daniel Sanders (Australia, KTM) |
4:10.33 |
2. Tosha Schareina (Hiszpania, Honda) |
3.47 |
3. Pablo Quintanilla (Chile, KTM) |
5.27 |
…
18. Konrad Dąbrowski (Polska, KTM) |
21.15 |
60. Bartłomiej Tabin (Polska Husqvarna) |
1:48.03 |
Klasyfikacja generalna:
1. Daniel Sanders (Australia, KTM) |
39:29.22 |
2. Tosha Schareina (Hiszpania, Honda) |
15.33 |
3. Adrien van Beveren (Francja, Honda) |
26.07 |
…
18. Konrad Dąbrowski (Polska, KTM) |
3:13.14 |
52. Bartłomiej Tabin (Polska, Husqvarna) |
16:08.58 |
(PAP)