Sport

Pożegnały ich gwizdy

Grający prawie całą drugą połowę w przewadze zabrzanie przegrali kolejny mecz u siebie.

Bartłomiej Kłudka w rywalizacji z Patrikiem Hellebrandem. Fot. Michał Meissner/PAP

Mecz w Zabrzu zaczął się od czterech szarż Taofeeka Ismaheela na prawej stronie. Za pierwszym razem był jednak po podaniu Lukasa Podolskiego na spalonym, potem zagrał do Kamila Lukoszka, po którego strzale piłka została zablokowana. Następnie nie dość dokładnie dośrodkowywał, żeby w końcu celnie uderzyć, bramkarz Dominik Hładun wybił jednak futbolówkę nogą.

Trafienie młodzieżowca

Zagłębie na mokrej murawie też nie odpuszczało. Po kwadransie świetną sytuację miał Vaclav Sejk, ale strzelił nad poprzeczką. Zaraz potem czeski napastnik przymierzył celnie, ale skuteczną interwencją popisał się Michał Szromnik. Mecz z obu stron był otwarty, a piłkarze zadziwiająco łatwo stwarzali sobie dobre sytuacje. Z rajdem od połowy boiska ruszył też Podolski. Biegł z piłką tak szybko, że rywale nie byli go w stanie dogonić. Dobrą akcję zakończył dokładnym uderzeniem, ale dobrze interweniował bramkarz „Miedziowych”.     

Przy takiej grze bramka prędzej czy później musiała wpaść i tak się stało. Trafili lubinianie. Młodzieżowiec Tomasz Pieńko przymierzył celnie, piłka Szromnikowi przeszła po rękach i wpadła do siatki; 20-latek cieszył się z trzeciego gola w tym sezonie. To, że „Górnicy” przegrywali do przerwy jedną bramką, było ich sukcesem. Szanse miał bowiem również kapitan jedenastki z Lubina, Damian Dąbrowski. Raz przymierzył z dystansu, a raz w poprzeczkę. W pierwszej połowie widzieliśmy pół tuzina celnych strzałów. 

Czerwona kartka Nalepy        

Na drugą połowę zabrzanie wyszli z potrójną zmianą. Na boisku pojawili się Yosuke Furukawa, Lukas Ambros i Paweł Olkowski. Japończyk już po 30 sekundach miał okazję, ale nie dość dokładnie strzelił. „Górnicy” rzucili się do ataku. W 48 minucie kolejną szarżę przypuścił Podolski. Urwał się Nalepie, który ratował się nieprzepisowym zagraniem, za co zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i Zagłębie musiało sobie radzić w dziesiątkę.   

Gospodarze atakowali, przyjezdni natomiast umiejętnie się bronili się na swojej połowie. Z optycznej przewagi drużyny prowadzonej przez Jana Urbana niewiele wynikało. Nie było dobrych bramkowych okazji, choć po przerwie Górnik – po zmianach – grał lepiej, nie na tyle jednak, żeby zagrozić Hładunowi. W 84 minucie piłka po strzale Ambrosa wylądowała na poprzeczce. To była jedna z niewielu konkretnych akcji grających w przewadze miejscowych. Schodzących do szatni piłkarzy Górnika pożegnały gwizdy. 

Michał Zichlarz

 

GŁOS TRENERÓW

Marcin WŁODARSKI: - Pierwsza połowa była naprawdę fajna do oglądania. Obie drużyny chciały grać w piłkę, spotkanie było otwarte, gole mogły paść z obu stron. Po objęciu prowadzenia osiągnęliśmy lekką przewagę, stworzyliśmy sytuacje do strzelenia drugiej bramki. Czerwona kartka trochę zabiła mecz z naszej strony, natomiast pokazaliśmy też takie oblicze, które jest czasami potrzebne, by dowieźć wynik do końca. Wielkie brawa dla drużyny za walkę, zaangażowanie i to, że byliśmy w stanie w pierwszej połowie dobrze realizować plan taktyczny, a w drugiej bronić pola karnego w taki sposób, jak ćwiczyliśmy w tygodniu.

Jan URBAN: - To był dziwny mecz. Początek był bardzo otwarty, obie drużyny chciały jak najszybciej strzelić gola. To powodowało, że był kontratak za kontratak, sytuacji było sporo. My w początkowej fazie mogliśmy wyjść na prowadzenie, tak się niestety nie stało. Straciliśmy gola, a w drugiej połowie, po czerwonej kartce, Zagłębie nie miało żadnej sytuacji, ale dobrze się broniło. Zostaliśmy zmuszeni do ataku pozycyjnego, zabrakło nam strzałów, odważnych sytuacji i bardziej skutecznych. Kuriozalne, ale mieliśmy lepsze okazje w pierwszej połowie. Kibice się niecierpliwią, bo chcą oglądać drużynę zwycięską. Nie jest tak, że mnie szóste czy ósme miejsce zadowala. Wiem, jakie są marzenia kibiców, jestem pierwszy, który chce je spełnić, ale to nie jest łatwe w sytuacji, w jakiej co roku jesteśmy.


MÓWIĄ LICZBY
GÓRNIK ZAGŁĘBIE
70 posiadanie piłki 30 30
4 strzały celne 4
10 strzały niecelne 5
17 rzuty rożne 5
1 spalone 2
5 faule 13
2 żółte kartki 3
0 czerwone kartki 1