Sport

Pożegnanie z Dohą

W mistrzostwach świata w Katarze nie ma już naszych reprezentantów.

Z pięciorga Biało-czerwonych na MŚ najdłużej grała Natalia Bajor. Fot. PZTS

TENIS STOŁOWY

Natalia Bajor - po dwóch zwycięstwach z Lin Qian Ser (Singapur) 4:2 i Suthasini Sawettabut (Tajlandia) 4:1 - dotarła do 1/16 finału indywidualnych mistrzostw świata w Dausze. O awans do 1/8 finału grała wczoraj ze sklasyfikowaną na 9. miejscu w światowym rankingu - Polka jest w nim 78. - Japonką Mimą Ito. To utytułowana zawodniczka - złota (2021 Tokio) i brązowa (Rio de Janeiro 2016) medalistka olimpijska w turnieju drużynowym. Zdobyła też cztery medale mistrzostw świata (w latach 2016-19) - dwa (srebrny i brązowy) w grze podwójnej i dwa srebrne w drużynie. Była więc faworytką środowego spotkania i z tej roli się wywiązała. Prowadziła już 3:0 w setach, ale Bajor się nie poddała i wygrała kolejne dwie partie. W piątej walczyła, kilka razy doprowadzała do remisu, ale ostatecznie ją i cały mecz przegrała 2:4 (7:11, 9:11, 9:11, 11:9, 11:2, 9:11). Zakończyła więc swój udział w turnieju w stolicy Kataru, gdzie rywalizacja toczy się już bez udziału biało-czerwonych.

Przypomnijmy, że w grze pojedynczej Samuel Kulczycki odpadł w 1/32 finału, a Miłosz Redzimski, Zuzanna Wielgos i Katarzyna Węgrzyn po pierwszych grach w 1/64 finału. W pierwszych rundach turnieju deblowego odpadli: Kulczycki z Redzimskim oraz Węgrzyn i Wielgos w singlu, a także Redzimski i Kulczycki oraz Węgrzyn i Wielgos w deblach. Najdalej, po dwóch wygranych do 1/8 finału gry mieszanej,dotarli Kulczycki i Wielgos. Bajor i Słowaczka Tatiana Kukulkova odpadły w 1/16 finału w turnieju deblowym.

(a)