Powrót na salony

ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE

Klubowe Mistrzostwa Świata to stosunkowo młode rozgrywki. Pierwsza edycja odbyła się wprawdzie już w 1989 roku, ale w 1992 roku zostały zawieszone. Wróciły w 2009 roku i od tamtej pory rozgrywane są regularnie. Nasz kraj reprezentowały w nich: PGE Skra Bełchatów, Jastrzębski Węgiel, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovia. Polska drużyna po raz ostatni wystąpiła jednak w 2018 roku. Na przeszkodzie stawały względy finansowe, logistyczne i zdrowotne. Turniej finałowy rozgrywany był bowiem w Ameryce Południowej lub w Azji.

W tym roku Polacy wracają do walki. Szefowie Aluronu CMC Warty oficjalnie potwierdzili udział w zawodach. Prawo gry w nich wywalczyli, zdobywając srebro w Pucharze Europy. KMŚ to wydarzenie, które pozwala na globalną promocję zarówno klubu, jak i całej polskiej siatkówki. Niestety, od kilku lat sukcesywnie były omijane przez drużyny z PlusLigi, które miały prawo do udziału w tej imprezie. - Nasz klub zawsze lubił jednak pokazywać, że warto zainwestować w rozpoznawalność marki oraz zdobywanie doświadczenia na międzynarodowych arenach. Z tego samego powodu chcemy zadebiutować w KMŚ. To dla nas doskonała okazja do siatkarskiego rozwoju, promocji naszego klubu poza granicami Europy oraz budowania sieci kontaktów z drużynami oraz partnerami z całego świata – podkreślił Kryspin Baran, prezes klubu z Zawiercia.

Turniej odbędzie się w brazylijskim Belem w dniach 16-21 grudnia. Udział w nim weźmie osiem zespołów, podzielonych na dwie grupy. Aluron CMC Warta zagra w grupie A wraz z Volei Renata Campinas i Praia Club (oba Brazylia) oraz mistrzem Azji Al-Rayyan Sports Club z Kataru. W grupie B wystąpią Sada Cruzeiro (Brazylia), Sir Sicoma Monini Perugia (Włochy), Swehly Sports Club (Liban) i Osaka Bluteon (Japonia). Do półfinałów awansują po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy.

(mic)