POWODY DO ŚWIĘTOWANIA


NHL

Hokeiści New York Rangers mają powody do zadowolenia, a nawet krótkiego świętowania. W Madison Square Garden pokonali Philadelphia Flyers 6:5 (0:0, 1:2, 4:3, 1:0) po dogrywce. To był ich trzeci wygrany mecz z rzędu. Jako pierwsi w 72 spotkaniach osiągnęli granicę 100 pkt i objęli prowadzenie w Konferencji Wschodniej. Ponadto oficjalnie zapewnili sobie miejsce w play offie. Mecz rozstrzygnął Adam Fox w 26 sek. dodatkowego czasu. Asystę przy trafieniu zaliczył Artemi Panarin; to była jego trzecia w tej potyczce. W regulaminowym czasie podawał do Miki Zibanejada (36 min) i Aleksisa Lafrenieriego (54). Rosjanin w punktacji kanadyjskiej ma już 102 pkt (44 goli+58 asyst), a ustępuje jedynie Nikicie Kuczerowowi (Tampa Bay) i Nathanowi MacKinnonowi (Colorado) - po 113 i Connorowi McDavidowi (Edmonton) - 109. A tuż za nim jest David Pastrnak (Boston) - 101. Panarin jest siódmym zawodnikiem w historii klubu, który zdobył w sezonie 100 pkt i pierwszym od czasu Jaromira Jagra (123 pkt w sezonie 2005/06). Peter Laviolette, trener „Strażników”, odniósł w 1502. spotkaniu 800. zwycięstwo w NHL i zajmuje 7. miejsce wśród szkoleniowców na liście wszech czasów.  

Dwa czołowe zespoły tej konferencji - Florida Panthers i Boston Bruins - spotkały się w Sunrise w meczu na „szczycie”. Po emocjonującej potyczce gospodarze ulegli „Niedźwiadkom” 3:4 (2:1, 0:1, 1:2). Zwycięską bramkę zdobył Pavel Zacha (58), a asystował mu wspomniany Pastrnak. Ten ostatni wpisał się też na listę strzelców (36). Bostońska ekipa po dwóch porażkach odniosła zwycięstwo i traci do Rangers tylko punkt, zaś za nią plasują się Florida i Carolina po 97 pkt.


NY Rangers – Philadelphia 6:5, Washington – Detroit 4:3, Nashville – Vegas 5:4 i Winnipeg – Edmotnon 3:4 wszystkie po dogr., Florida – Boston 3:4, Pittsburgh – Carolina 4:1, Chicago – Calgary 3:1, Colorado – Montreal 1:2, Arizona – Columbus 6:2, Seattle – Anaheim 4:0, San Jose – Dallas 3:6, Toronto – New Jersey 3:6

(ws)