Gheorghe Cretu w naszym kraju ma uznaną markę. Fot.  Łukasz Laskowski/PressFocus


Potwierdzony Rumun


PLUSLIGA

Gheorghe Cretu poprowadzi PGE GiEK Skrę w nowym sezonie ekstraklasy. Jak zapowiedział klub z Bełchatowa, rumuński szkoleniowiec ma zbudować drużynę, której celem w najbliższych latach będzie powrót do strefy medalowej.

Cretu w zespole z Bełchatowa zastąpi Włocha Andreę Gardiniego, którego kontrakt nie został przedłużony. Pod jego wodzą bełchatowianie zakończyli miniony sezon na dziewiątym miejscu. - Cretu to uznana marka w świecie siatkówki, nie tylko polskiej, ale również na całym świecie. To trener z sukcesami i bardzo dobrym warsztatem, a co dla nas bardzo ważne – z ogromną charyzmą i wyraźną osobowością – powiedział wiceprezes PGE GiEK Skry Tomasz Koprowski.

Zadaniem nowego szkoleniowca, który w przeszłości sięgał po największe klubowe sukcesy w kraju i Lidze Mistrzów, będzie budowa nowej drużyny. Jej celem ma być w najbliższych latach powrót do strefy medalowej. - Budowa zespołu zawsze zaczyna się od jego głowy, czyli trenera. Dlatego bardzo cieszymy się, że w kolejnym sezonie PGE GiEK Skra Bełchatów będzie prowadzona przez tak wybitnego szkoleniowca. Wiemy, jakie sukcesy idą za trenerem Gheorghe Cretu, ale znamy też specyfikę i kunszt jego ciężkiej pracy, umiejętność tworzenia i prowadzenia zespołu. To jest teraz potrzebne naszej drużynie w kolejnym etapie powrotu do stanu z najlepszych lat - podkreślił szef klubu z Bełchatowa Wiesław Deryło.

Cretu ma 55 lat. Największe sukcesy odniósł w Zaksie w sezonie 2021/22, w którym kędzierzynianie sięgnęli po mistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz wywalczyli złoto Ligi Mistrzów. W ubiegłym roku zdobył z reprezentacją Słowenii brązowy medal mistrzostw Europy. W przeszłości był selekcjonerem reprezentacji Estonii, która sięgnęła po dwa złote medale Ligi Europejskiej. W Polsce pracował też z siatkarzami Asseco Resovii, Cuprum Lubin i AZS Olsztyn.