Poszukiwanie nowych bohaterów
Mecz na Stade Oceane w Le Havre zainauguruje nowy sezon Ligue 1.
FRANCJA
Liga francuska w ostatnich latach opustoszała. Owszem, nadal w jej szeregach znajdzie się klasowych zawodników, jednak rok po roku odchodzą z niej największe gwiazdy. W końcu na francuskich boiskach nie ma już Neymara, Lionela Messiego czy Marco Verattiego. Ostatnim bastionem ponadprzeciętnej jakości i błysku był Kylian Mbappe. Reprezentant Francji był w zasadzie ostatnim zawodnikiem, na którego kibice spoza kraju nad Sekwaną patrzyli z uwielbieniem. Teraz jednak i on zmienił otoczenie na Madryt. Przed Ligue 1, a przede wszystkim przed PSG trudne wyzwanie – znalezienie takiego piłkarza, który znów przyciągnie uwagę całego świata, a przy okazji pomoże paryżanom wejść na europejski szczyt.
Kosmiczne oczekiwania
Nie sposób przejść obojętnie obok problemów, z jakimi boryka się Ligue 1. Kłopoty z wykreowaniem nowej gwiazdy rozgrywek to jedno. Inna sprawa to kwestia finansowa, która może wpędzić wielu w spore tarapaty. O ile znalazła się telewizja chętna transmitować drugi poziom rozgrywkowy (beIN Sports wykupiło prawa do transmisji do 2029 r.), o tyle przez długi czas nie było wiadomo, gdzie będzie można zobaczyć rywalizację o tytuł mistrza Francji. Ostatecznie doszło do porozumienia, a mecze będą dostępne w platformie DAZN i wspomnianym beIN Sports (mowa o terenie Francji).
Kłopotem były wymagania LFP (Ligue de Football Professionnel - przy. red.), która liczyła na zarobek w wysokości około miliarda euro. Jeszcze z końcem czerwca nie było wiadome, czy w ogóle ktokolwiek będzie transmitować mecze w ramach Ligue 1, a organizator rozważał nawet wprowadzenie własnej platformy. Ostatecznie do tego nie doszło. Natomiast nadal nie wiadomo, czy znajdzie się telewizja, która chciałaby w Polsce pokazywać francuskie rozgrywki. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to Eleven Sports. Ledwie kilku polskich zawodników to mało, by przekonać innych graczy na rynku do walki.
Trochę poczeka
Nie jest to zaskakujące, patrząc na to, że w rozgrywkach mamy łącznie tylko czterech Polaków. Największe szanse na grę ma oczywiście Marcin Bułka, o ile ostatecznie nie zmieni otoczenia, o czym mówi się od kilku miesięcy. Innym bramkarzem, który mógł liczyć na minuty, był Radosław Majecki. Zgodnie z informacjami „L'Equipe” 24-latek z powodu kontuzji ma pauzować nawet dwa miesiące! To byłby dla gracza Monaco istny dramat, szczególnieże długi czas walczył o miejsce w składzie u Adiego Huettera. Oprócz nich w Ligue 1 grają jeszcze Przemysław Frankowski (pewniak w zespole Lens) oraz Karol Fila (bez szans na grę w Strasbourgu).
Kto z kolei może zostać nową gwiazdą rozgrywek w miejsce Mbappe? Najprawdopodobniej Goncalo Ramos. Ten Portugalczyk w styczniu tego roku został wykupiony przez PSG z Benfiki za 65 milionów euro (do jesieni grał w paryskim klubie na zasadach wypożyczenia). Efekt? 11 bramek w 29 spotkaniach Ligue 1. Niezły wynik jak na pierwszy sezon w rozgrywkach. Oczekiwania względem 23-letniego napastnika są jednak jeszcze wyższe. Pierwszą okazję, by pokazać swoją jakość, będzie miał 16 sierpnia w meczu otwarcia rozgrywek z Le Havre.
(ptom)
LIGUE 1
PROGRAM 1. KOLEJKI
Piątek: Le Havre - PSG (20.45); S obota: Brest - Marsylia (17.00), Reims - Lille (19.00), Monaco - St. Etienne (21.00) ; Niedziela: Auxerre - Nicea (15.00), Angers - Lens (17.00), Montpellier - Strasbourg (17.00), Toulouse - Nantes (17.00), Rennes - Lyon (20.45).
119,92
MILIONÓW
euro wydało do tej pory Paris Saint Germain na wzmocnienia. W zespole Luisa Enrique pojawili się między innymi bramkarz Matwiej Safonow, stoper Willian Pacho oraz pomocnik Joao Neves. Zespół nie wzmocnił jednak żaden zawodnik ofensywny.