Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus.pl 


POSTAĆ KOLEJKI 

PATRYK MAKUCH

Gra Cracovii w starciu z Górnikiem była jedną z największych sensacji 31 kolejki ekstraklasy. Walczący o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej „Pasy” zdemolowały walczących o czołowe lokaty w lidze zabrzan, aż 5:0. To że tak się stało, to duża zasługa 25-letniego Patryka Makucha. W piątkowym meczu wysoki napastnik krakowian zaliczył przede wszystkim znakomity początek. To po jego strzale głową z rożnego w pierwszych minutach był 1:0 dla gospodarzy. Też ciekawe. W polu bramkowym krył go o 10 cm niższy Kamil Lukoszek. W Górniku nie ma wyższych graczy? Przecież wiadomo, że mierzący 187 cm Makuch w powietrzu grać potrafi. Z zabrzanami zdobył gola, a mogło być jeszcze lepiej, bo w 11 minucie piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Daniela Bielicę.

W tym sezonie bilans pochodzącego z Łodzi zawodnika, to pięć bramek w ekstraklasie i cztery asysty. W zeszłym sezonie zdobył dla Cracovii, z którą wiąże go kontrakt do 2026 roku 6 bramek. Ma jeszcze czas, a przede wszystkim jest w takiej formie, że w trzech ostatnich meczach bieżących rozgrywek, w których „Pasy” zmierzą się jeszcze ze Śląskiem, Rakowem i Ruchem, powinien poprawić ten bilans.

To że potrafi zdobyć i kilkanaście bramek na sezon, to pokazał zanim trafił pod Wawel, kiedy występował jeszcze w I-ligowej Miedzi Legnica, z którą awansował do ekstraklasy w rozgrywkach 2021/22. Strzelił wtedy aż 14 goli, w tym cztery w ostatnich kolejkach sezonu. Kto wie czy taka sytuacja nie powtórzy się i tym razem?

(zich)