POSTAĆ KOLEJKI
KAROL CZUBAK
Karol Czubak znajduje się w czołówce klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
W poprzednim sezonie Czubak był jednym z najlepszych napastników 1. ligi; grał wtedy w Arce. Tylko przed przerwą zimową zdobył 14 goli w 19 spotkaniach. Wydawało się, że będzie pomagał wiosną gdynianom w awansie do ekstraklasy, że powalczy nawet o koronę króla strzelców zaplecza elity. Nagle otrzymał ofertę od KV Kortrijk - zespołu, który walczył o utrzymanie w lidze belgijskiej. Niespodziewanie ją przyjął i zimą zmienił barwy klubowe.
W Belgii nie poradził sobie jednak najlepiej. Zagrał w zaledwie ośmiu meczach, nie zdobył ani jednego gola, a KV Kortrijk spadł z Jupiler Pro League. Postanowił więc wrócić do Polski. 25 czerwca podpisał kontrakt z Motorem Lublin, i dostał szansę debiutu w polskiej ekstraklasie. Potrzebował chwili, żeby przyzwyczaić się na nowo do warunków najwyższego szczebla rozgrywkowego i... zaczął hurtowo zdobywać bramki. W trzech ostatnich spotkaniach, w których zagrał, zdobył pięć bramek (w sumie uzbierał już siedem). W dwóch z nich ustrzelił dublet. W polu karnym jest bardzo groźny. Gdy piłka leci na jego głowę, bramkarze są w strachu. To bardzo wszechstronny piłkarz; nie zdobywa bramek tylko po dośrodkowaniach, pokazał to choćby podczas w meczu z Widzewem (3:0). W jego trakcie zdobył dwa fantastyczne gole (jednego piętą, drugiego mocnym uderzeniem pod poprzeczkę). Motor zyskał więc fantastycznego napastnika, który robi wszystko, żeby.... znów zasłużyć na zagraniczny transfer!
(kaj)
