POSTAĆ KOLEJKI

Piłkarz Korony, 23-letni Konrad Matuszewski był jednym z bohaterów 6 kolejki ekstraklasy. To po jego pięknym technicznym uderzeniu kielczanie objęli prowadzenie w rywalizacji z Motorem Lublin, z którym ostatecznie wygrali 2:0. Po słabym starcie w lidze, dwóch porażkach na początek rozgrywek z Wisłą Płock i Legią Warszawa (w obu przypadkach 0:2), drużyna prowadzona przez Jacka Zielińskiego jest już w górnej części ligowej tabeli. Za mecz z lublinianami w „Sporcie” Matuszewski został oceniony wysoko, bo aż na „8”.

Choć Matuszewski to piłkarz lewonożny, to gola numer trzy w ekstraklasie, w której występuje od czterech lat, zdobył prawą nogą! - Cieszę się z pierwszej bramki dla Korony. Cieszę się też jeszcze bardziej dlatego, że w tygodniu zostawałem po treningach i ćwiczyłem te strzały z prawej nogi. Na treningu ta sytuacja wyglądała podobnie jak w meczu. Po prostu „zacinałem”, bo zazwyczaj raczej wszyscy się spodziewają, że będę albo wrzucał albo strzelał z lewej nogi, więc tym razem „zaciąłem” obrońcę do prawej i trafiłem po długim rogu tak jak na treningach – komentował po meczu z Motorem Konrad Matuszewski, który w najwyższej klasie rozgrywkowej debiutował w barwach Warty Poznań.

Wcześniej pochodzący z Włoszczowej zawodnik terminował w juniorach Legii Warszawa, a potem – jako nastolatek - grał w pierwszoligowych Wigrach Suwałki i Odrze Opole, skąd w 2021 roku przeszedł do Warty. W ekstraklasie rozegrał 113 meczów, w których zdobył trzy gole.

(zich)