POSTAĆ KOLEJKI
KAMIL LUKOSZEK
To był jeden z najlepszych, jeżeli nie najlepszy mecz w ekstraklasie 22-letniego skrzydłowego Górnika. Po raz drugi w swojej niedługiej karierze w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył dwa gole. Udało mu się to w kwietniu w meczu ze Śląskiem, kiedy w wygranym 2:0 spotkaniu pokonywał Rafała Leszczyńskiego, udało się też w niedzielę, kiedy w jednej z najciekawszych gier 17. kolejki zabrzanie wygrali z Koroną 4:2. Lukoszek dwukrotnie pokonał Xaviera Dziekońskiego, a uderzenie zza „16” pod poprzeczkę na 1:0 stanowiło ozdobę ciekawego meczu i całej kolejki, która formalnie skończyła rundę jesienną.
– Kamil nie zdobywawielu bramek, ale jak już trafi, to są one przedniej urody, jak w przypadku „Rasiego” (Damiana Rasaka – przy. red.). Cieszy mnie jako szkoleniowca to, że w ostatnim czasie robi progres – podkreśla Jan Urban.
A konkurencja na skrzydłach w Zabrzu w ostatnim czasie jest zaskakująco mocna. To, co się w tej chwili dzieje, zaczyna przypominać poprzedni sezon, kiedy w zespole byli klasowi boczni pomocnicy, jak Niemiec Lawrence Ennali i Słowak Adrian Kapralik. Teraz oprócz Lukoszka jest coraz lepiej spisujący się Yosuke Furukawa, Taofeek Ismaheel czy Lukas Ambros. Łączy ich to, że wszyscy w dwóch ostatnich grach zdobyli po bramce, albo dwa razy trafili do siatki przeciwnika, jak „Luko”! Konkurencja na tej pozycji w Górniku jest naprawdę mocna!
Co do pochodzącego z Opola Lukoszka, to w klubie z Zabrza przeszedł wszystkie szczeble. Był w zespole juniorów, w rezerwach, na udanym wypożyczeniu w Skrze Częstochowa, a szansę debiutu trener Urban dał mu w 1. kolejce sezonu 2023/24, w przegranym meczu z Radomiakiem. Od tego czasu minęło 1,5 roku, a zawodnik jest coraz bardziej wartościowym zawodnikiem Górnika .
(zich)