Sport

Porażka w dziewiątkę

Zabrzańska trauma w Krakowie - po 0:5 wiosną teraz przegrali mimo prowadzenia...

Rafał Janicki nie zaliczy meczu z Cracovią do udanych. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

W pierwszym fragmencie rozgrywanego w ponad 30-stopniowym upale spotkania warunki na murawie dyktowali goście. W składzie „górników” brakowało kontuzjowanego Lukasa Podolskiego, a po raz pierwszy w tym sezonie od pierwszego gwiazdka zagrał 18-letni Dominik Szala.  

Starania zabrzan przyniosły efekt w 20 min, kiedy z pomysłem rozegrali rzut rożny. Zaczął kapitan Erik Janża, potem piłka trafiła do Taofeeka Ismaheela, który mocno zagrał do środka, a tam z kilkunastu metrów uderzył Damian Rasak. Strzał nie był jakiś mocny, ale źle interweniujący Heinrich Ravas przepuścił futbolówkę do siatki.   

Goście z prowadzenia cieszyli się tylko kilka minut. Jeden z pierwszych ataków „Pasów” przyniósł im trafienie. Na lewym skrzydle będący w ostatnim czasie w bardzo dobrej formie Benjamin Kalmann ograł Szalę, zagrał do środka, a tam znakomicie znalazł się Filip Rózga. 18-latek strzelił mocno, piłka odbiła się jeszcze od Rafała Janickiego i Michał Szromnik nie miał szans na skuteczną interwencję, a młodziutki piłkarz mógł się cieszyć z premierowego trafienia w ekstraklasie.   

Po niewiele ponad półgodzinie gry „górnicy” znowu prowadzili. Świetnie mocne podanie Janży do aktywnego Ismaheela, skończyło się pierwszym trafieniem Nigeryjczyka w naszej lidze. Za chwilę z dystansu huknął Janża, ale minimalnie niecelnie. Mecz na stadionie im. Józefa Piłsudskiego mógł się podobać!

Na początku II połowy do siatki trafił Kalmann, ale reprezentant Finlandii był na minimalnym spalonym. Cracovia ostro ruszyła do przodu. Oglądaliśmy kolejne szarże Rózgi, z którymi „górnicy” nie bardzo sobie radzili. W 57 min Janicki naprawiając błąd Szali sfaulował (?) rozpędzonego Kalmanna i prowadzący mecz Paweł Malec od razu wyciągnął czerwony kartonik. Kilka minut później kolejna nieuznana bramka dla krakowian. Nie mogło być jednak inaczej, bo zanim piłka wpadła do siatki, trafiła w rękę Jakuba Jugasa. W końcu „Pasy” dopięły swego. Najpierw trafił rezerwowy - bardzo dobra zmiana - Ajdin Hasić, a potem samobójcze trafienie zaliczył Manu Sanchez. To nie był jeszcze koniec nieszczęść „górników”, bo w 83 min bezpośrednią czerwoną kartkę, za faul na Rózdze zobaczył Kryspin Szcześniak…   

Michał Zichlarz

 


GŁOS TRENERÓW

Jan URBAN: - Kolejny raz nie udało się nam zdobyć boiska Cracovii. Do czerwonej kartki nic tego nie zapowiadało, bo nawet po dziesięciu minutach po przerwie, w których Cracovia miała przewagę, uspokoiło się. Potem dostaliśmy czerwoną kartkę i wszystko zaczęło się nam sypać. Rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, kontrolowaliśmy grę, potrafiliśmy odpowiedzieć na bramkę Cracovii na 1:1. To była porażka na własne życzenie. Różnica jednego, a potem dwóch zawodników sprawiła, że przewaga Cracovii była coraz większa.

Dawid KROCZEK: - Niesamowite spotkanie dla kibiców, które dostarczyło dużo emocji. Były zmienne nastroje i na koniec zwycięstwo. W I połowie mieliśmy duży problem w podejściu do pressingu, było też dużo błędów indywidualnych. To powodowało chaos i stracone bramki. Bardzo dobra była reakcja zespołu w drugiej połowie. Wejście rezerwowych, postawa całej drużyny i chęć zwycięstwa sprawiły, że nie było cofnięcia się w żadnej fazie meczu. To spowodowało czerwone kartki dla rywala. Po raz kolejny mogliśmy liczyć na kibiców, którzy wsparli zespół, gdy tego było najbardziej potrzeba. Bardzo dużo dostaliśmy z ich strony i za to zespół odpłacił im się grą, która była efektywna i efektowna.

MÓWIĄ LICZBY
CRACOVIA GÓRNIK
46 posiadanie piłki 54
4 strzały celne 2
11 strzały niecelne 2
5 rzuty rożne 3
2 spalone 0
12 faule 8
1 żółte kartki 1
0 czerwone kartki 2


Kalmann w Legii?

Reprezentant Finlandii Benjamin Kalmann znalazł się na radarze Legii Warszawa, która jesienią – wiele na to wskazuje – będzie grała w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Sam piłkarz ma jeszcze przez rok kontrakt z „Pasami”. Jego wartość rynkowa to ponad milion euro. 26-letni napastnik notuje znakomity początek sezonu. Zdobył już 3 gole i zanotował 3 asysty.  

(zich)