Sport

Porażka Polek w Austrii

Reprezentacja Polski kobiet nie dała rady zdobyć pierwszych punktów w eliminacjach mistrzostw Europy

Ewelina Pajor może czuć się w reprezentacji sfrustrowana. Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus

Mecz, który rozegrano na stadionie Cashpoint-Arena w Altach, odbywał się w anormalnych warunkach. Ulewa momentami była tak potężna, że zatrącało to o oberwanie chmury! Obie drużyny na to jednak nie zważały, rzuciły się na siebie z charakterystyczną zaciętością. Niestety; Austriaczki były w tym meczu szybsze, bardziej zdecydowane, momentami Polska wyglądała niestety niemrawo. W pierwszej połowie rywalki zdobyły gola po stałym fragmencie. Po centrze z rzutu rożnego, bramkę głową strzeliła Celina Degen. Można powiedzieć, że i tak nasza drużyna miała szczęście, bo rywalki przed przerwą strzeliły jeszcze jedną bramkę. Nie została ona jednak uznana, choć powtórki pokazały, że została zdobyta prawidłowo, spalonego nie było.

W 56 minucie nasza drużyna mogła wyrównać. Po błyskawicznej kontrze w idealnej sytuacji znalazła się Ewa Pajor. Nasza najlepsza zawodniczka niemiłosiernie zmarnowała jednak idealną sytuację. Mając przed sobą tylko austriacką bramkarkę uderzyła bardzo źle i piłka minęła słupek.

Lało tak mocno, że pół godziny przed końcem przerwano nawet na chwilę mecz. Potem było już tylko gorzej, bo Polki straciły kolejne bramki. Przy stanie 0:3 zdobyły honorowego gola.  Urwała się w kontrataku Natalia Padilla-Bidas. Jej pierwsze uderzenie odbiło się od słupka, ale dobitka naszej skrzydłowej była już skuteczna.

W drugim meczu Islandia pokonała Niemcy 3:0. Biało-czerwone w pięciu kolejkach nie zdobyły nawet punktu. Wcześniej przegrały kolejno z Islandią (0:3), Austrią (1:3) oraz dwukrotnie z Niemcami (1:4 i 1:3). We wtorek biało-czerwone podejmą Islandię w Sosnowcu.

pacz


Austria - Polska 3:1 (1:0)

1:0 - Degen (37), 2:0 - Campbell (66), 3:0 - Woś (71, samobójcza), 3:1 - Padilla-Bidas (74)


1. Niemcy   5 12 13:8

2. Islandia  5 10 10:5

3. Austria   5  7 10:8

4. Polska    5  0 4:16