Max Verstappen nie dał się dogonić Lando Norrisowi. Fot. PAP/EPA


Poprawił sobie nastrój

Max Verstappen wygrał na torze Imola i odniósł 59. w karierze zwycięstwo, a piąte w tym sezonie.


Obrońca tytułu i lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 Holender Max Verstappen z teamu Red Bull wygrał w niedzielę na torze Imola wyścig o Grand Prix Emilii-Romanii, siódmą rundę cyklu. Drugie miejsce zajął Brytyjczyk Lando Norris z McLarena - strata 0,725 s, a trzeci był Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari - strata 7,916.

Holender przed startem nie krył, że po tym, gdy tydzień temu w Miami nie udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium, a zwyciężył Norris, tym razem będzie chciał sobie i swoim kibicom poprawić nastrój. Uczynił to już w sobotę, gdy był najszybszy w starciu o pole position. W niedzielę po starcie Verstappen obronił się przed atakiem Norrisa i prowadził praktycznie od startu do mety. Pozycję lidera stracił tylko po 26. okrążeniu, gdy zmienił opony i wrócił na tor na czwartej pozycji. Kilka minut później wrócił na czoło wyścigu, gdy inni rywale także musieli się zameldować w pit stopie.

W połowie dystansu (przejechano 63 okrążenia) na świeżych oponach Verstappen zaczął odjeżdżać drugiemu Norrisowi i uzyskał nad nim pięć, a później prawie osiem sekund przewagi. I gdy wydawało się, że bez problemów dojedzie jako lider do mety, Norris przyspieszył i powoli zaczął zmniejszać stratę do mistrza świata. Z kolei Holender coraz częściej narzekał przez radio na opony, sygnalizował, że tracą przyczepność, że nie może już szybciej jechać. Na 10 okrążeń przed metą Norris miał już mniej niż cztery sekundy straty do lidera, a na trzy kółka przed końcem wyścigu dzieliła ich już tylko sekunda. Brytyjczyk czekał na błąd rywala, aby go dopaść. Ale Holender nie dał się sprowokować i do mety dojechał jako pierwszy.

Norris, który 5 maja wygrał wyścig w Miami odnosząc pierwsze zwycięstwo w 110. starcie w karierze, potwierdził, że jest w wyśmienitej dyspozycji i może być głównym rywalem Holendra w walce o tytuł. Następna ósma runda mistrzostw świata F1 - wyścig o Grand Prix Monako na ulicznym torze w Monte Carlo - odbędzie się 26 maja.


GRAND PRIX EMILII-ROMANII

1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1:25.25,252 2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren-Mercedes) strata 0,725 s 3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 7,916 4. Oscar Piastri (Australia/McLaren-Mercedes) 14,132 5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 22,325 6. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 35,104 7. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 47,154 8. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 54,776 9. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin-Mercedes) 1.19,556 10. Yuki Tsunoda (Japonia/Racing Bulls-Red Bull) 1 okrążenie 

Klasyfikacja generalna (po 7 z 24 wyścigów)

 1. Verstappen 161 pkt 2. Leclerc 113 3. Perez 107 4. Norris 101 5. Sainz 93 6. Piastri 53

 Klasyfikacja konstruktorów

 1. Red Bull 268 pkt 2. Ferrari 212 3. McLaren 154



POLE POSITION wywalczył Max Verstappen i wyrównał rekord Ayrtona Senny. Słynny Brazylijczyk startował z pierwszego pola w ośmiu kolejnych rundach na przełomie sezonów 1988-1989. Verstappenowi udało się to na zakończenie rywalizacji w poprzednim roku oraz we wszystkich siedmiu dotychczasowych rundach w bieżącym sezonie. W karierze pole position wywalczył już 39 razy.