Arkadiusz Milik zdobył w minionej edycji Pucharu Włoch 4 bramki. Fot. Tano Pecoraro/LaPresse/SIPA USA/PressFocus


Polski król strzelców

Dzięki szybko strzelonej bramce Juventus wygrał w finale Pucharu Włoch.


WŁOCHY

Turyńczycy podchodzili do finałowego starcia z Atalantą po trudnej do zaakceptowania serii 5 meczów bez zwycięstwa. Dlatego kibice z Piemontu mogli obawiać się tego, czy ich ulubieńcy zwyciężą w środowym spotkaniu. Sprawę zwycięstwa błyskawicznie wyjaśnił Duszan Vlahović. Napastnik już w 4 minucie wykorzystał błąd obrony z Bergamo i znalazł się w sytuacji sam na sam. Z takiej okazji musiał skorzystać i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Jak się okazało, jego gol był wystarczający do tego, żeby Juventus sięgnął po trofeum. – Jesteśmy Juventusem. Musimy dążyć do wygrywania wszystkiego. Takie jest nasze DNA i tego oczekują od nas kibice – powiedział po spotkaniu strzelec jedynego gola w rozmowie z „Mediaset”. Jest to jednak jedyne trofeum, jakie udało się w tym sezonie zdobyć Juventusowi. Drużyna Massimiliano Allegriego przegrała już rywalizację o tytuł mistrza Włoch. W ostatnich dwóch kolejkach będzie walczyć o to, żeby znaleźć się na ligowym podium. – Osiągnęliśmy wyznaczone cele. Zdobyliśmy Puchar Włoch i będziemy grać w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Jednak czujemy rozczarowanie, bo marzenie o mistrzostwie uciekło – zaznaczył Federico Chiesa. Mimo osiągniętych celów wciąż nie wiadomo, czy szkoleniowiec Juventusu pozostanie na swoim stanowisku po zakończeniu sezonu. – Wszyscy wokół uważają, że to pewne, że odejdę. Jeśli tak będzie, zostawię w klubie silną drużynę. Jednak nic jeszcze nie wiem. To klub dokona oceny mojej pracy – stwierdził sam zainteresowany.

Środowe spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczęli dwaj Polacy grający w barwach „Starej damy”. Wojciech Szczęsny – jak zwykle w meczach Pucharu Włoch – ustąpił miejsca Mattii Perinowi. Arkadiusz Milik, który uratował awans turyńczykom w półfinale z Lazio, wszedł na murawę w ostatnich minutach spotkania. Mimo tego, że nie zdołał wpisać się na listę strzelców, został królem strzelców Pucharu Włoch. W tych rozgrywkach zdobył 4 bramki, zaliczając hat trick w ćwierćfinale z Frosinone oraz strzelając gola w starciu z Lazio.

Kacper Janoszka


FINAŁ PUCHARU WŁOCH

Atalanta – Juventus 0:1 (0:1)

0:1 – Vlahović (4)


Program 37. kolejki

Piątek: Fiorentina – Napoli (20.45);

sobota: Lecce – Atalanta (18.00), Torino – Milan (20.45);

niedziela: Sassuolo – Cagliari (12.30), Udinese – Empoli (15.00), Monza – Frosinone (15.00), Inter – Lazio (18.00), Roma – Genoa (20.45);

poniedziałek: Salernitana – Hellas (18.30), Bologna – Juventus (20.45).