Hubert Hurkacz przed meczem z Zhizhenem Zhangiem. Fot. Zhou Dan/Xinhua/PressFocus


Polska już w półfinale

Polska pokonała Chiny 3:0 i jest blisko finału rozgrywanego w Australii turnieju United Cup.


Punkty dla biało-czerwonych zdobyli w singlu Iga Świątek i Hubert Hurkacz oraz mikst Katarzyna Piter, Jan Zieliński.

Najpierw Hurkacz pokonał Zhizhena Zhanga 6:3, 6:4, a następnie Świątek wygrała z Qinwen Zheng 6:2, 6:3. Rywalizacja mikstów nie miała już żadnego znaczenia, ale Piter i Zieliński pokonali parę Xiaodi You, Fajing Sun 6:3, 5:7, 10-7.

W światowym rankingu Hurkacz zajmuje dziewiąte miejsce, a Zhang 58. To była ich czwarta w historii konfrontacja i trzecia wygrana Polaka. Mecz trwał godzinę i 23 minuty.

Niespełna kwadrans więcej potrzebowała Świątek. Liderka listy WTA z 14. obecnie Zheng mierzyła się piąty raz i odniosła piąte zwycięstwo.

Polka zaczęła mecz od dwóch przegranych gemów, ale dziewięć kolejnych padło jej łupem. W efekcie pierwszego seta wygrała 6:2, a w drugim szybko objęła prowadzenie 3:0. Chinka co prawda wyrównała na 3:3, ale na więcej nie było jej stać. Świątek wygrała następne trzy gemy i dała swojej drużynie awans.

W United Cup 18 zespołów podzielono na sześć grup po trzy ekipy. Grupy A (z Polską), C i E grały w Perth, pozostałe znalazły się w Sydney. Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinałów, podobnie jak po jednej najlepszej drużynie z drugich miejsc w obu miastach.

Wciąż trwa rywalizacja grupowa w Sydney, dlatego Polska półfinałowego rywala pozna w czwartek.

Sobotnie półfinały i niedzielny finał odbędą się w Sydney.

Kadrę prowadzoną przez kapitana Tomasza Wiktorowskiego, na co dzień trenera Świątek, uzupełniają Katarzyna Kawa i Daniel Michalski.

W poprzedniej edycji United Cup Polska dotarła do półfinału, w którym przegrała z USA.


Polska - Chiny 3:0

Hubert Hurkacz - Zhizhen Zhang 6:3, 6:4

Iga Świątek - Qinwen Zheng 6:2, 6:3

Katarzyna Piter, Jan Zieliński - Xiaodi You, Fajing Sun 6:3, 5:7, 10-7

(PAP)


LINETTE WYGRYWA W BRISBANE


Magda Linette awansowała do 1/8 finału turnieju WTA w australijskim Brisbane. Polka w drugiej rundzie pokonała Hiszpankę Cristinę Bucsę 6:3, 7:5. Jej kolejną rywalką będzie Rosjanka Daria Kasatkina.

Linette w Brisbane, pierwszym turnieju z jej udziałem w tym roku, jest rozstawiona z "dziewiątką" i w pierwszej rundzie miała tzw. wolny los.

Mecz z 61. w światowym rankingu Hiszpanką rozpoczął się od wyrównanej walki, jednak końcówka należała do polskiej tenisistki, która wygrała cztery gemy z rzędu i całego seta 6:3.

W drugim szybko przełamała przeciwniczkę, obejmując prowadzenie 3:0, a następnie 4:1, jednak później Bucsa zaczęła grać znacznie lepiej, odrobiła stratę przełamania i wyrównała 5:5. Wyżej notowana Polka zdołała jednak opanować sytuację w końcówce, utrzymała swoje podanie, a następnie wygrała gema przy serwisie Hiszpanki, zwyciężając 7:5.

Kolejną rywalką Linette będzie Kasatkina, która jest rozstawiona z numerem piątym. W bezpośrednich pojedynkach tych zawodniczek jest 3:2 dla Rosjanki, która wygrała ich dwa ostatnie spotkania.

31-letnia Polka, obecnie 22. w rankingu WTA, w Brisbane rywalizuje również w deblu. Jeszcze w środę w parze z Amerykanką Bernardą Perą w drugiej rundzie zmierzyła się z rozstawioną z numerem czwartym brazylijską parą Ingrid Gamarra Martins, Luisa Stefani.

Wynik meczu 2. rundy gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska, 22) - Cristina Bucsa (Hiszpania) 6:3, 7:5.

(PAP)