Polscy kitesurferzy wciąż daleko
Julia Damasiewicz zajmuje dziewiąte, a Maksymilian Żakowski 16. miejsce w klasie Formula Kite.
ŻEGLARSTWO
W tej debiutującej na igrzyskach konkurencji medaliści wyłonieni zostaną dopiero w czwartek. Powód? Brak wiatru na akwenie w Marsylii. Zgodnie z instrukcją żeglugi każdego dnia miały odbywać się po cztery wyścigi. Tyle że w poniedziałek żeglarze tylko raz stanęli na starcie, natomiast we wtorek mężczyźni rozegrali dwa wyścigi, a kobiety ponownie jeden.
Wczoraj Żakowski zajął 15. oraz 10. pozycję i spadł o dwie lokaty – z 14. na 16. Z kolei jego klubowa koleżanka z OŚ AZS Poznań nie zdążyła na start, a razem z nią spóźniło się jeszcze siedem zawodniczek. Polka utrzymała jednak dziewiąte miejsce.
O medale rywalizuje 20 żeglarek i 20 żeglarzy, a prowadzenie odzyskali tegoroczna mistrzyni świata i Europy Francuzka Lauriane Nolot oraz srebrny medalista czempionatu globu sprzed roku Słoweniec Toni Vodisek.
Kitesurferzy i tak mieli szczęście, bo zaplanowane na wtorek medalowe wyścigi z udziałem 10 czołowych żeglarzy w klasach ILCA 6 i ILCA 7 zostały z powodu braku wiatru przełożone na środę. Zabraknie w nich sklasyfikowanych na dalszych pozycjach Polaków.