Polka na prowadzeniu!
Katarzyna Niewiadoma wywalczyła żółtą koszulkę liderki Tour de France.
Zawodniczka grupy Canyon//SRAM Racing na mecie czwartkowego etapu w Amneville zajęła drugie miejsce, minimalnie przegrywając na finiszu z Węgierką Blanką Vas. Dotychczas prowadząca Holenderka Demi Vollering upadła w kraksie, do której doszło niedaleko przed końcem i poniosła spore straty. W czołówce nie było też drugiej do tej pory Holenderki Puck Pieterse.
Kraksa podzieliła stawkę na grupy. O zwycięstwo na piątym etapie walczyły cztery zawodniczki, a najszybsza okazała się Vas. Niewiadoma (na zdjęciu)wyprzedziła Niemkę Liane Lippert i mistrzynię olimpijską z Paryża Amerykankę Kristen Faulkner.
W klasyfikacji generalnej Polka, która dzień wcześniej przyjechała do mety jako trzecia, wyprzedza o 19 sekund Faulkner (EF-Oatly-Cannondale) i o 22 Pieterse (Fenix-Deceuninck).
Dla Niewiadomej, która jeszcze nie wygrała etapu Tour de France, to jeden z największych sukcesów w karierze. Ta pochodząca z Ochotnicy Górnej w Gorcach zawodniczka lasowała się już w wielkich tourach na podium w klasyfikacji generalnej – była druga w Giro d'Italia (2020) i trzecia w Wielkiej Pętli (2022). Bardzo dobrze jeździ też trudne wyścigi klasyczne, a w kolekcji ma także brązowy medal szosowych mistrzostw świata (2021) czy tytuł mistrzyni globu w kolarstwie gravelowym (2023).
– Żółta koszulka to było moje marzenie. Jestem bardzo szczęśliwa, że ją zdobyłam i chcę podziękować wszystkim koleżankom z grupy za wsparcie. Końcówka etapu była chaotyczna, ale im dłużej jedziesz z przodu, tym większa szansa, że unikniesz wypadku - powiedziała Niewiadoma w rozmowie z Eurosportem.
Pozostałe Polki – Marta Lach (Ceratizit-WNT), Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon-SRAM) i Karolina Kumięga (UAE Team ADQ) – zajęły dalsze lokaty, kończąc etap w tej samej grupie ze stratą blisko pięciu minut. Dzień wcześniej wycofała się z wyścigu Daria Pikulik (Human Powered Health), srebrna medalistka olimpijska z Paryża w kolarstwie torowym.
Ośmioetapowy wyścig zakończy się w niedzielę w słynnej stacji narciarskiej Alpe d'Huez.