POLACY ZA GRANICĄ

We włoskiej serie A rozegrano ostatnią, 30. kolejkę sezonu zasadniczego. GeVi Napoli pokonało we własnej hali Givova Scafati Basket 102:92. Wygrana nie zmieniła jednak sytuacji zespołu spod Wezuwiusza, który zajął 9. miejsce i nie zakwalifikował się do play offu. Zespół trenera Igora Milicica zakończył sezon z bilansem 14-16. W ostatnim spotkaniu Michał Sokołowski zdobył dla GeVi Napoli 14 pkt. Sokołowski spędził na parkiecie 33 minuty, tradycyjnie najwięcej w ekipie gospodarzy. Trafił 3 z 4 rzutów za 2 punkty, 2 z 5 zza linii 6,75 m oraz 2 z 4 z linii osobistych. Miał także 6 zbiórek, 2 asysty, przechwyt i stratę. Sokołowski zagrał we wszystkich 30 spotkaniach sezonu zasadniczego. Miał średnio 12,1 pkt, 5,2 zbiórek i 2,2 asysty. Brak awansu do play offu jest sporym rozczarowaniem dla Napoli, które w tym sezonie sensacyjnie zdobyło krajowy puchar.


W lidze francuskiej mocno skomplikował swoją sytuację Saint Quentin. Zespól Dominika Olejniczaka przegrał z niżej notowanym Elan Chalon-sur-saone 90:97. Polski środkowy był jednym z najlepszych graczy spotkania. W ciągu 26 minut zdobył 14 pkt i 8 zbiórek. Trafił 6 z 10 rzutów z gry oraz oba osobiste. Tylko Francuz Traore Norman zdobył więcej punktów dla gości. Po tej porażce Saint Quentin zajmuje 8. miejsce, ostatnie premiowane awansem do play offu. Identyczny bilans (16-17) ma 9. Limoges. Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostała jedna kolejka.


W Bundeslidze Veolia Towers uległa w Hamburgu Niners Chemnitz 79:85. Aleksander Dziewa tym razem nie zagrał. Polak jest kontuzjowany i niewykluczone, że w sezonie zasadniczym na boisku już się nie pojawi. Towers zajmują obecnie 10. miejsce. Jeśli zespół z Hamburga utrzyma tę pozycję, zagra w miniturnieju play in, z którego dwie drużyny awansują do ósemki walczącej w play offie o medale. Do końca podstawowej części rozgrywek zostały dwie kolejki.


W lidze hiszpańskiej rozegrano 32. kolejkę. Dreamland Gran Canaria w Barcelonie minimalnie przegrał z Barceloną, która jest w ósemce drużyn walczących o tytuł w Eurolidze. AJ Slaughter nie wystąpił w trzecim kolejnym spotkaniu zespołu z Wysp Kanaryjskich. Dwa tygodnie temu klub poinformował, że Amerykanin z polskim paszportem z ważnych powodów osobistych musiał pilnie wrócić do USA. Ekipa z Gran Canaria zajmuje 6. miejsce (20-12) i jest pewna udziału w play offie. Do końca sezonu zasadniczego zostały dwie kolejki. Liderem tabeli jest Real Madryt (27-5).


Bardzo ciekawe informacje docierają z ligi greckiej. Aleksander Balcerowski, środkowy Panathinaikosu, może niebawem zmienić klub. Polakiem bardzo mocno zainteresowana jest hiszpańska Unicaja Malaga. Informację jako pierwszy podał dziennikarz sportowy Óscar Herreros. Unicaja to jedna z najsilniejszych drużyn hiszpańskich. Nieco ponad tydzień temu grała w wielkim finale Ligi Mistrzów FIBA. W lidze hiszpańskiej jest wiceliderem, tuż za plecami wielkiego Realu. Balcerowski ma za sobą słaby sezon w barwach klubu z Aten - w ostatnich miesiącach grał niewiele, zwykle przesiadywał na ławce. Wychowanek Górnika Wałbrzych występował już w lidze hiszpańskiej, będąc zawodnikiem zespołu z Gran Canaria. W 2017 roku zadebiutował w pierwszym zespole przeciwko Realowi Madryt, został najmłodszym zawodnikiem w historii klubu z Wysp Kanaryjskich, który wystąpił w ligowym spotkaniu (miał wówczas 17 lat i 14 dni).

(pp)