Polacy wciąż daleko

SNOWBOARD

Mistrz świata Oskar Kwiatkowski w slalomie gigancie równoległym zaliczanym do Pucharu Świata zajął w bułgarskim Pamporowie 13. miejsce. Polak uzyskał 11. czas w eliminacjach, ale już w 1/8 finału przegrał o 0,08 sek. z Austriakiem Andreasem Prommeggerem. Po końcowy triumf sięgnął Włoch Daniele Bagozza. Pokonany przez niego w finale rodak Edwin Coratti zbliżył się na 8 pkt do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Austriaka Benjamina Karla. Michał Nowaczyk został sklasyfikowany na 38., a Mikołaj Rutkowski - na 46. miejscu.

W eliminacjach odpadły wszystkie Polki - Weronika Dawidek była 19., Maria Bukowska-Chyc 27., a Olimpia Kwiatkowska - 28. W finale doszło do ciekawego pojedynku pomiędzy dwukrotną mistrzynią olimpijską w tej konkurencji, Czeszką Ester Ledecką, która tej zimy w snowboardowym PŚ wystartowała po raz pierwszy, a dominującą w klasyfikacji generalnej Niemką Ramoną Hofmeister. Ostatecznie liderka cyklu popełniła błąd, a Ledecka, która w sezonie rywalizowała dotychczas w narciarstwie alpejskim, cieszyła się ze zwycięstwa.

Ledecka triumfowała również w niedzielnym slalomie równoległym. W finale Czeszka pokonała Austriaczkę Sabine Schoeffmann, a trzecie miejsce zajęła Japonka Tsubaki Miki. W rywalizacji mężczyzn wygrał Koreańczyk Sangho Lee Lee, który w finale był szybszy od Prommeggera. Na najniższym stopniu podium stanął inny Austriak, Fabian Obmann.

Wszyscy Polacy odpadli w eliminacjach. Z Polek najbliżej awansu do finałowej szesnastki była Dawidek, która zajęła 20. miejsce. Na 23. miejscu uplasowała się Bukowska-Chyc, Kwiatkowski był 21., a Nowaczyk 41. (a)