Polacy kochają sombrera!

Katarzyna Piter i Egipcjanka Mayar Sherif wygrały z najwyżej rozstawionymi Rosjanką Iriną Chromaczową i Anną Daniliną z Kazachstanu 7:6 (7-2), 7:5 w finale debla turnieju WTA 500 na twardych kortach w meksykańskiej Meridzie. To czwarty w karierze Polki tytuł w grze podwójnej, ale najwyższy rangą.

Wcześniej, w półfinale Piter i 29-letnia Sherif pokonały rozstawione z „dwójką” Australijkę Ellen Perez i Rosjankę Aleksandrę Panową 6:2, 6:3.

„Mówię, że ideał nie istnieje, ale to był idealny dzień i idealny tydzień! Pełen wspaniałego ducha walki tenisowej i energii mistrzów. Jestem taka dumna z drużyny i nie mogę się doczekać więcej” - napisała Polka na Instagramie.

34-letnia tenisistka z Poznania pierwszy tytuł zdobyła w 2013 roku w Palermo, grając w parze z Francuzką Kristiną Mladenovic. Dwa kolejne wywalczyła w Budapeszcie - w 2023 i 2024 roku. W obu przypadkach partnerowała jej Węgierka Fanny Stollar, a w finale ubiegłorocznej edycji w stolicy Węgier także pokonały Chromaczową i Danilinę.

W najnowszym notowaniu deblowego rankingu Polka awansowała na 51. miejsce.

Polscy tenisiści w ostatnich miesiącach bardzo dobrze czują się w imprezach rozgrywanych w Meksyku, zdobywając tam 5 tytułów - no wprost uwielbiając paradować na głowach z triumfalnym sombrero. W październiku 2023 roku w Cancun Iga Świątek wygrała WTA Finals, z kolei w ubiegłym sezonie w lutym Jan Zieliński zwyciężył w parze z Hugo Nysem deblową rywalizację ATP 500 w Acapulco, we wrześniu w Guadalajarze tytuł WTA 500 w singlu zdobyła Magdalena Fręch, a Piter wygrała rozegranego w tym samym mieście challengera WTA 125.

W grze pojedynczej w Meridzie występowały dwie Polki. Rozstawiona z „siódemką” Magdalena Fręch odpadła w 1. rundzie, a Magda Linette w drugiej.

Tomasz Mucha