Sport

Póki nie jest za późno

TRYBUNA KIBICA - GKS Katowice

GieKSo, obudź się! Nadszedł czas, żeby w końcu wygrzebać się z dołka. Mecz z Motorem to okazja do tego, żeby podnieść się po kolejnych meczach bez zwycięstwa. Po raz ostatni z wygranej w lidze cieszyliśmy się 29 sierpnia i nie chcemy już dłużej czekać.

W takich chwilach przypomina się sezon 2023/24. Wówczas byliśmy w podobnej sytuacji, choć nie plasowaliśmy się w strefie spadkowej, jak teraz. Po 11. kolejce 1. ligi byliśmy na 11. miejscu. Przez cały wrzesień nie wygraliśmy ani jednego meczu, a przecież marzyliśmy o tym, żeby walczyć o awans. Co więcej, gorsza seria ciągnęła się jeszcze przez kolejne trzy spotkania, aż do połowy listopada. Straciliśmy nadzieję na to, że zespół będzie w stanie walczyć o najwyższe cele. Tymczasem wiosną ożył i zaczął hurtowo wygrywać, rozpoczynając pewny marsz, który zakończył się cudownym, wyczekanym awansem.

Pozostaje nam więc wiara w to, że historia powtórzy się. Chcieliśmy awansu do ekstraklasy, a teraz chcemy w niej pozostać jak najdłużej. Dlatego jesteśmy w stanie przymknąć oko na porażki z silnymi zespołami (Cracovią, Lechem czy Górnikiem), jeśli ostatecznie znajdziemy się nad kreską. Przed nami spotkania z nieco słabszymi przeciwnikami, z którymi – w naszej sytuacji – po prostu musimy wygrać. Motor będzie pierwszym z przystanków i niech będzie początkiem szlaku do wydostania się z kryzysu!

A przecież pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę! Było to widać w wygranym meczu Pucharu Polski z Wisłą Płock. Teraz wystarczy tylko to powtórzyć i do dobrej gry – ukazanej nawet w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną z Lechem Poznań – dorzucić jeszcze skuteczność. Tylko (a może aż?) tego nam brakuje.

Antoni Sulikowski