Sport

Pokazał wielką moc

Ciosy Anthony'ego Joshui (z lewej) były dla Francisa Ngannou zbyt mocne... Fot. PAP/EPA


Pokazał wielką moc

W Rijadzie Anthony Joshua znokautował w drugiej rundzie Kameruńczyka Francisa Ngannou.

 

Podczas gali w Arabii Saudyjskiej były bokserski mistrz świata w wadze ciężkiej WBO, WBA, IBF i IBO, Brytyjczyk Anthony Joshua (28 zw. - 25 KO, 3 por.) zdemolował gwiazdora MMM, byłego mistrza wagi ciężkiej UFC, Kameruńczyka Francisa Ngannou (2 por.). Pojedynek zakończył się w drugiej rundzie, gdy 37-letni Ngannou po raz trzeci znalazł się na deskach. Joshua już w pierwszej rundzie posłał „Predatora” na deski po mocnym trafieniu prawym prostym. W drugiej obraz walki się nie zmienił, Joshua ponownie zaatakował, doszło do dłuższej wymiany ciosów, z której gorzej wyszedł gwiazdor MMA - Kameruńczyk był ponownie liczony. Udało mu się wstać, ale po chwili dostał kolejne potężne uderzenie na szczękę i został znokautowany. Padł na deski, stracił przytomność i walka została zakończona.

34-letni Joshua w Rijadzie stoczył swój 31. pojedynek zawodowy i odniósł 28. zwycięstwo (25. przed czasem). W przeszłości pokonał m.in. Władimira Kliczkę, Kubrata Pulewa czy Aleksandra Powietkina. Dwukrotnie jednak przegrał z Ołeksandrem Usykiem, który pozbawił go wszystkich tytułów w kategorii ciężkiej. Wcześniej (w 2019) poniósł porażkę z Amerykaninem Andy Ruizem. Dla Joshuy to czwarte zwycięstwo z rzędu. W ubiegłym roku od kwietnia do grudnia pokonał na punkty Amerykanina Jermaine'a Franklina i przed czasem Fina Roberta Heleniusa oraz Szweda Otto Wallina.

Ngannou stoczył dopiero swój drugi profesjonalny pojedynek w ringu. W październiku 2023 w Rijadzie stoczył pierwszą walkę zawodową z mistrzem WBC Tysonem Furym, którą minimalnie przegrał na punkty po niejednogłośnym werdykcie. Wcześniej był gwiazdą największych organizacji mieszanych sztuk walki (MMA) na świecie. W latach 2021-2022 był mistrzem UFC, gdzie większość pojedynków kończył przed czasem.

Kolejnym rywalem Joshui być może będzie zwycięzca walki Tysona Fury'ego, mistrza świata WBC, z Ołeksandrem Usykiem, posiadaczem pasów IBF, WBA i WBO, która odbędzie się 18 maja w Rijadzie.


50

MILIONÓW

dolarów (co najmniej) zarobił w Rijadzie Anthony Joshua. Francis Ngannou miał zagwarantowaną wypłatę w wysokości 20 mln.

 

Wyniki pozostałych walk w Rijadzie

Waga ciężka, Joseph Parker (Nowa Zelandia, 35 zw. - 23 KO, 3 por.) pokonał dwa do remisu Zhanga Zhileia (Chiny, 26 zw. - 21 KO, 2 por., 1 rem.).

Rey Vargas (Meksyk, 36 zw. - 22 KO, 1 por., 1 rem.) zremisował (114:112, 110:116, 113:113) z Nickiem Ballem (W. Brytania, 19 zw. - 11 KO, 1 rem.) i obronił pas WBC wagi piórkowej.

Israil Madrimow (Uzbekistan, 10 zw. - 7 KO, 1 rem.) wygrał przez TKO w 5. rundzie z Magomedem Kurbanowem (Rosja, 25 zw. - 13 KO, 1 por.) i zdobył wakujący pas WBA w junior średniej.

Ciężka, Justis Huni (Australia, 9 zw. - 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Kevina Lerenę (RPA, 30 zw. - 14 KO, 3 por.).

Junior średnia, Louis Greene (W. Brytania, 17 zw. - 11 KO, 4 por.) znokautował w 1. rundzie Jacka McGanna (W. Brytania, 9 zw. - 6 KO, 1 por., 1 rem.).

Ciężka, Roman Fury (W. Brytania, 4 zw. - 1 KO) wypunktował Martina Svarca (Czechy, 2 zw. - 1 KO, 1 por.).

Superlekka, Ziyad Almaayouf (Arabia saudyjska, 5 zw. - 1 KO) pokonał na punkty Christiana Lopeza Floresa (Meksyk, 14 zw. - 12 KO, 36 por., 2 rem.).

Ciężka, Andrij Nowicki (Ukraina, 10 zw. - 9 KO) pokonał przez TKO w 3. rundzie Juana Torresa (USA, 11 zw. - 4 KO, 6 por., 1 rem.).

 

PAS NIE DLA LEŚNIAKA

We francuskiej miejscowości Caen Michał Leśniak (17 zw. - 4 KO, 3 por., 1 rem.) przegrał jednogłośnie (118:110, 117:111, 116:112) z Francuzem Jordym Weissem (32 zw. - 3 KO, 1 rem.), który obronił tytuł mistrza Europy wagi półśredniej.