Sport

Pogoń Owieczkina

Tylko 39 goli brakuje kapitanowi Washington Capitals do rekordu Wayne'a Gretzky'ego.

Aleksander Owieczkin wciąż goni rekord strzelecki wszech czasów. Fot. NHL

NHL

Szefowie stołecznego zespołu znacznie odmłodzili skład z myślą o przyszłości i pozyskali między innymi Pierre-Luca Duboisa i Logana Thompsona. Mają jednak swoje ambicje także w tym sezonie, bo zakwalifikowanie się do play offu wydaje się ich obowiązkiem. I początek rozgrywek jest wielce obiecujący, bowiem wygrali pięć z sześciu meczów. Przegrali jedynie na inaugurację z New Jersey 3:5, a w ostatnich dwukrotnie wygrali z Philadelphią Flyers. Najpierw na wyjeździe z 4:1 (dwa gole zdobyli w osłabieniu!), a teraz w Capital One Arena 6:3 (1:0, 3:2, 2:1).

Spotkanie miało dość nietypowy przebieg. W 28 minucie wydawało się, że gospodarze są na dobrej drodze, by zdeklasować rywali. Prowadzili już 4:0 po golach – Taylor Raddysha (5 minuta), Nicka Dawida (23) i dwóch Connora McMichaela (25 i 28). I nagle nastąpił zwrot akcji – w ciągu czterech minut „Lotnicy” doprowadzili do stanu 2:4. Logana Thompsona (26 obron) pokonali Travis Konecny (33) i Owen Tippett (37). Ba, na tym emocje się nie skończyły, niespełna 20-letni Matwiej Miczkow (47) w liczebnej przewadze zdobył kontaktowego gola. Rosyjski napastnik debiutuje w NHL i fachowcy przepowiadają sporą karierę. W siedmiu meczach ma już siedem punktów (trzy gole i cztery asysty) i już jest jedną z wiodących postaci w ofensywie swojej drużyny. To najlepszy debiut od trzech dekad, kiedy Eric Lindros zdobył cztery bramki i miał trzy asysty (1992/93).

Mecz zbliżał się do końca i John Totorella, trener gości, nie miał wyjścia i zdecydował się na wycofanie z bramki Iwana Fiedotowa (20 skutecznych interwencji). Najpierw krążek do pustej bramki krążek skierował Dubois (58), który w czerwcu został zakupiony Los Angeles w ramach wymiany za Darcy’ego Kuempera. Minutę później w jego ślady poszedł Aleksandr Owieczkin i zaliczył drugie trafienie w sezonie. Kapitan Washingtonu ma na koncie 855 goli i brakuje mu zaledwie 39 do rekordu wszech czasów NHL Wayne'a Gretzky'ego (894). Hokeiści Washingtonu mają 10 punktów i stratę „oczka” do prowadzących NY Rangers i New Jersey w Konferencji Wschodniej. Jednak ta ostatnia drużyna ma trzy mecze więcej.

Washington – Philadelphia 6:3. 

(ws)