Sport

Podium już znamy

Jack Holder ma niepowtarzalną szansę na znalezienie się w czołowej szóstce klasyfikacji generalnej GP.

W ostatnich dwóch rundach GP Jack Holder zdobył w sumie tylko cztery punkty. Fot. Marcin Karczewski/PressFocus

Rywalizacja o najwyższe cele w Grand Prix jest już zakończona. Złoto dwa tygodnie temu zapewnił sobie Bartosz Zmarzlik, który w Vojens zajął drugie miejsce. Tym samym kibice, którzy pojawią się w sobotę na stadionie w Toruniu podczas ostatniej rundy GP, nie będą świadkami wielu emocji. Najważniejsze rozstrzygnięcia cyklu są już pewne. Nie tylko wiemy, kto zdobył złoto, ale także możemy być pewni, że srebrny medal zdobędzie Robert Lambert, a na trzecim miejscu zamelduje się Fredrik Lindgren. Oczywiście Szwed ma matematyczne szanse na to, żeby wyprzedzić Brytyjczyka, ale strata dziesięciu punktów może okazać się zbyt duża. Dlatego ze sporą dozą prawdopodobieństwa możemy już okrzyknąć Lamberta wicemistrzem, a Lindgrena brązowym medalistą (czwarty Vaculik traci do niego 13 punktów).

W praktyce zakończyła się także walka o miejsce w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Przypomnijmy, że co roku awans do kolejnych zmagań przysługuje sześciu najlepszym zawodnikom. Dzięki temu pewni udziału w GP 2025 mogą być wspomniani Zmarzlik, Lambert oraz Lindgren, a także Martin Vaculik i Daniel Bewley. Jedyną niewiadomą pozostaje kwestia szóstego miejsca w klasyfikacji generalnej. Na razie tę lokatę okupuje Mikkel Michelsen, ale z powodu kontuzji nie weźmie on udziału w zmaganiach w Toruniu. Za jego plecami czai się Jack Holder, który z jednej strony ma tylko cztery „oczka” straty, ale z drugiej strony jest w fatalnej dyspozycji. W ostatnich zmaganiach w GP na Łotwie i w Danii dodał do swojego dorobku w sumie cztery punkty. Oczywiście Australijczyk wykazałby się niebywałym gapiostwem, gdyby nie skorzystał na absencji duńskiego żużlowca, ale po ostatnich występach nie możemy być pewni jego dyspozycji.

Gdyby Holder znów zawiódł, do gry o szóste miejsce może wkroczyć Dominik Kubera. Reprezentant Polski musiałby co prawda dostać się co najmniej do finału, żeby marzyć o awansie do przyszłorocznych mistrzostw. Do Michelsena traci 13 punktów, a do Holdera dziewięć. Wszystko jest jednak możliwe i Kubera mocno wierzy w to, że uda mu się na ostatniej prostej wyprzedzić Duńczyka i Australijczyka.

Kacper Janoszka

Sobota, 28 września, godz. 19.00

Grand Prix Polski w Toruniu

Klasyfikacja generalna GP

1. Zmarzlik 159, 2. Lambert (W. Brytania) 137, 3. Lindgren (Szwecja) 127, 4. Vaculik (Słowacja) 114, 5. Bewley (W. Brytania) 111, 6. Michelsen (Dania) 101, 7. J. Holder (Australia) 97, 8. Kubera 88, 9. Madsen (Dania) 76, 10. Lebiediew (Łotwa) 75, 11. Fricke (Australia) 64, 12. Huckenbeck (Niemcy) 58, 13. Woźniak 56, 14. Doyle (Australia) 47, 15. Janowski 46, 16. Kvech (Czechy) 41, 17. Woffinden (W. Brytania) 23, 18. Dudek 12.