Podium już znamy
Jack Holder ma niepowtarzalną szansę na znalezienie się w czołowej szóstce klasyfikacji generalnej GP.
W praktyce zakończyła się także walka o miejsce w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Przypomnijmy, że co roku awans do kolejnych zmagań przysługuje sześciu najlepszym zawodnikom. Dzięki temu pewni udziału w GP 2025 mogą być wspomniani Zmarzlik, Lambert oraz Lindgren, a także Martin Vaculik i Daniel Bewley. Jedyną niewiadomą pozostaje kwestia szóstego miejsca w klasyfikacji generalnej. Na razie tę lokatę okupuje Mikkel Michelsen, ale z powodu kontuzji nie weźmie on udziału w zmaganiach w Toruniu. Za jego plecami czai się Jack Holder, który z jednej strony ma tylko cztery „oczka” straty, ale z drugiej strony jest w fatalnej dyspozycji. W ostatnich zmaganiach w GP na Łotwie i w Danii dodał do swojego dorobku w sumie cztery punkty. Oczywiście Australijczyk wykazałby się niebywałym gapiostwem, gdyby nie skorzystał na absencji duńskiego żużlowca, ale po ostatnich występach nie możemy być pewni jego dyspozycji.
Gdyby Holder znów zawiódł, do gry o szóste miejsce może wkroczyć Dominik Kubera. Reprezentant Polski musiałby co prawda dostać się co najmniej do finału, żeby marzyć o awansie do przyszłorocznych mistrzostw. Do Michelsena traci 13 punktów, a do Holdera dziewięć. Wszystko jest jednak możliwe i Kubera mocno wierzy w to, że uda mu się na ostatniej prostej wyprzedzić Duńczyka i Australijczyka.
Kacper Janoszka
Sobota, 28 września, godz. 19.00
Grand Prix Polski w Toruniu
Klasyfikacja generalna GP
1. Zmarzlik 159, 2. Lambert (W. Brytania) 137, 3. Lindgren (Szwecja) 127, 4. Vaculik (Słowacja) 114, 5. Bewley (W. Brytania) 111, 6. Michelsen (Dania) 101, 7. J. Holder (Australia) 97, 8. Kubera 88, 9. Madsen (Dania) 76, 10. Lebiediew (Łotwa) 75, 11. Fricke (Australia) 64, 12. Huckenbeck (Niemcy) 58, 13. Woźniak 56, 14. Doyle (Australia) 47, 15. Janowski 46, 16. Kvech (Czechy) 41, 17. Woffinden (W. Brytania) 23, 18. Dudek 12.