Sport

Podcięte skrzydła GTK

Niewesołe nastroje w Gliwicach. GTK przegrało po raz czwarty z rzędu.

Luther Muhammad (nr 8) robił w gliwickiej hali co chciał. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

ORLEN BASKET LIGA

Gliwiczanie chcieli przełamać serię trzech porażek, ale koszykarze z Pomorza przejechali całą Polskę, by wrócić z wygraną, bo Spójnia też chciała przerwać serię - trzech wyjazdowych porażek. - Kluczowy będzie powrót do zespołowej koszykówki, która pomagała nam odnieść zwycięstwa w poprzednich spotkaniach - zapowiadał Wojciech Jagiełka, drugi trener zespołu z Gliwic. Nie do końca to wyszło.

Od początku mecz układał się po myśli gości. Wygrali pierwszą połowę trzema „oczkami", a na długą przerwę schodzili już przy 9-punktowej przewadze (51:42). Goście w całej pierwszej połowie prawie nie mieli strat, byli też skuteczniejsi w rzutach z gry. Gospodarze natomiast grali nierówno - Mario Ihring i Matt Milon zdobyli 27 pkt, reszta zespołu 15.

Po przerwie początkowo gliwiczanie odrabiali straty, wydawało się, że zaraz doprowadzą do wyrównania. Nic z tych rzeczy. Duet Luther Muhammad - Jayden Martinez napędzał kolejne ataki, w 28 min po dwóch osobistych tego pierwszego Spójnia miała już 15 pkt przewagi (73:58). Czwarta kwarta wyglądała bliźniaczo - GTK zbliżyło się na kilka punktów, a po chwili przyjezdni odpowiedzieli serią punktów i przechwytem. Graczem meczu był wspomniany Muhammad, który poza 24 punktami, miał 8 zbiórek, 2 asysty i 4 przechwyty. - Chcieliśmy dziś bardzo wygrać, ale ewidentnie za łatwo traciliśmy punkty. W kilku momentach rzuty Muhammada podcinały nam skrzydła. Zespól walczył i na tym musimy w przyszłości coś budować - komentował na gorąco trener Paweł Turkiewicz.

- Wygraliśmy dzięki zespołowej grze. Jestem bardzo zadowolony, ze popełniliśmy tylko 5 strat. To superwynik. W Gliwicach gra się ciężko, tym bardziej ważne jest to nasze zwycięstwo - podkreślał Andrej Urlep, szkoleniowiec Spójni.

◾  Tauron GTK Gliwice - PGE Spójnia Stargard 83:97 (22:25, 20:26, 22:27, 19:19)

GLIWICE: Gordon 4, Milon 18 (4x3), Laksa 7 (1x3), Jodłowski 7, Frąckiewicz 6 - Busz, Toppin 14 (1x3), Piśla 1, Ihring 19 (1x3), Czerapowicz 7. Trener Paweł Turkiewicz.

STARGARD: Muhammad 24, Langović 11 (1x3), Gordon, Cooper 19, Kikowski 3 (1x3) - Kowalczyk 5, Martinez 14 (3x3), Słupiński 11, Krużyński 4, Borowski 2, Yam 4. Trener Andrej URLEP.

1. Włocławek

7

14

630:534

2. Sopot

7

13

647:592

3. Wałbrzych

7

12

544:509

4. Legia

7

12

562:547

5. Stargard

8

12

629:629

6. Szczecin

7

11

594:566

7. Dziki

7

11

544:530

8. Gliwice

8

11

672:723

9. Słupsk

7

10

564:541

10. Lublin

7

10

618:622

11. Dąbrowa G.

7

10

579:583

12. Wrocław

7

10

564:578

13. Toruń

7

10

572:587

14. Zielona G.

7

9

550:586

15. Ostrów W.

7

8

530:596

16. Gdynia

7

8

570:646

  Najbliższe mecze: Ostrów Wlkp. - Wałbrzych, Wrocław - Dziki (29.11.), Zielona Góra - Szczecin, Legia - Anwil (30.11.), Lublin - Dąbrowa Górnicza, Gdynia - Słupsk, Sopot - Toruń (1.12.).