PODBOJE PODZIEMSKIEGO


NBA

Najlepszym strzelcem środowego wieczoru był Stephen Curry (41 pkt), ale jego Golden State nie dali rady Clippers. Bohaterem gości był człowiek z drugiego rzędu. Norman Powell trafił 4 „trójki” w ostatnich 7 minutach. „Wojownicy” w ostatniej kwarcie mieli nawet 12 pkt przewagi, ale nie potrafili jej utrzymać. W szeregach Clippers bardzo dobre zawody rozegrali też James Harden (26 pkt, 8 zbiórek, 7 asyst) i Paul George (24 pkt). Przyjezdni grali bez jednego ze swoich liderów; Kawhi Leonard pauzował z powodu kontuzji lewej nogi. Nie jest jasne czy 32-letni skrzydłowy zdąży wyzdrowieć na zbliżający się All Stars Weekend. W zespole „Wojowników” kolejne świetne zawody rozegrał Brandin Podziemski. Pierwszoroczniak, o którego starają się władze PZKosz, by zdążyć z obywatelstwem przed lipcowymi kwalifikacjami olimpijskimi w Walencji, był drugim strzelcem zespołu - 25 pkt (rekord kariery), a ponadto zanotował 7 zbiórek i 8 asyst.

Ostatni mecz przed przerwą na All Stars Weekend rozegrali San Antonio. Zespół trenera Gregga Popovicia nie dał jednak rady, by nawiązać walkę w derbach Teksasu. Dallas wygrało wyraźnie, a najlepszych zawodników miało w swoich gwiazdach - Kyrie Irvingu (34 pkt) i Luce Donciciu (27 pkt, 9 zbiórek, 8 asyst). Słoweniec opuścił parkiet na początku czwartej kwarty, uskarżając się na ból szyi. W pierwszej fazie spotkania Spurs prowadzili nawet 15 „oczkami”, jednak po przerwie doświadczeni rywale ich zdominowali. Victor Wembanyama zdobył 26 pkt, 9 zbiórek i 3 bloki. Nasz krajan, Jeremy Sochan, tym razem kończył spotkanie z 10 pkt, 4 zbiórkami i 3 przechwytami.


Charlotte - Atlanta 122:99, Philadelphia - Miami 104:109, Orlando - New York 118:100, Boston - Brooklyn 136:86, Toronto - Indiana 125:127, Cleveland - Chicago 108:105, Memphis - Houston 121:113, New Orleans - Washington 133:126, Dallas - San Antonio 116:93, Utah - LA Lakers 122:138, Denver - Sacramento 98:102, Phoenix - Detroit 116:100, Golden State - LA Clippers 125:130.


(pp)