Sport

Pod kontrolą mistrzów

Siatkarze z Gorzowa przegrali po raz pierwszy we własnej hali.

Anton Brehme, środkowy JW, solidnie zapracował na statuetkę MVP. Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Komplet publiczności i jej wrzawa na trybunach w Gorzowie Wielkopolskim miały zdeprymować mistrzów Polski z Jastrzębia. Miejscowy Stilon mógł się cieszyć z wygrania pierwszego seta, ale kolejne padły łupem zespołu prowadzonego przez Marcelo Mendeza. Tym samym gospodarze po raz pierwszym w tym sezonie przegrali we własnej hali.

Od początku pierwszego seta trwała wyrównana walka i wynik oscylował wokół remisu (12:13, 17:19, 21:21). Po ataku Tomasz Fornala jastrzębianie mieli piłkę setową (25:24), ale set rozstrzygnął się w grze na przewagi. Obie drużyny nie ustrzegły się błędów w zagrywce. Przy remisie 27:27 goście zaliczyli autowy blok, zaś rozgrywający gorzowian Vuk Todorović popisał się asem serwisowym i kibice byli w euforii. Przegrana 27:29 była sygnałem ostrzegawczym dla jastrzębian, że potrzeba maksymalnej mobilizacji i koncentracji, by zdobyć komplet punktów.

Goście kolejną odsłonę zaczęli z wysokiego „C”, bo Anton Brehme solidnie punktował i było 5:1. Gospodarze szybko wrócili do równowagi i gra znów kręciła się wokół remisu. Łukasz Kaczmarek ostudził zapędy gospodarzy skutecznymi blokami. A za punktowanie wziął się Fornal. Andrzej Kowal, trener gospodarzy, dokonywał roszad w składzie, to jednak nic nie zmieniło. Zwycięstwo do 21 pozytywnie nakręciło gości, którzy trzeciego seta zaczęli od prowadzenia 4:1, a potem tylko zwiększali przewagę (13:18, 13:22). Pozytywną postacią był argentyński przyjmujący Luciano Vicentin, który dobrze rozpoczął i tak samo skończył mecz. Trener Kowal był poirytowany, ale cierpliwie tłumaczył i próbował wyprowadzić zawodników z opresji. Ci jednak przegrali z kretesem do 15.

Doświadczeni siatkarze z Jastrzębia w takich sytuacjach starają się nie oddawać inicjatywy rywalom i tak też było w czwartej odsłonie. Po silnych serwisach Norberta Hubera i Fornala, a także błędach w przyjęciu gospodarzy jastrzębianie objęli prowadzenie 12:8, które wzrosło do 19:11, choć w końcowych fragmentach wyraźnie stopniało, ale JW odniósł pewne i planowe zwycięstwo.

(sow)

Curpum Stilon Gorzów - Jastrzębski Węgiel 1:3 (29:27, 21:25, 15:25, 21:25)

GORZÓW: Todorović (1), Desmet (12), Lipiński (2), Chizoba (20), Kwasowski (8), Kania (8), Granieczny (libero) oraz Lorenc (6), Ferens, Stępień (1), Taht (5), Strulak. Trener Andrzej KOWAL.

JASTRZĘBIE: Toniutti (1), Vicentin (16), Brehme (15), Kaczmarek (17), Fornal (17), Huber (12), Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli, Waliński. Trener Marcelo MENDEZ.

Sędziowali: Agnieszka Michlic (Bydgoszcz) i Piotr Skowroński (Gdańsk). Widzów 5191.

Przebieg meczu

I: 9:10, 14:15, 18:20, 24:25, 29:27.

II: 9:10,14:15, 17:20, 21:25.

III: 5:10, 9:15, 13:20, 15:25

IV: 8:10, 11:15, 13:20, 21:25.

Bohater -Anton BREHME.

 

1. Warszawa

8

20

7/1

22:7

2. Lublin

7

19

7/0

21:7

3. Jastrzębie

7

19

6/1

20:7

4. Zawiercie

7

15

5/2

17:10

5. Bełchatów

7

14

5/2

16:12

6. Kędzierzyn-Koźle

7

14

4/3

16:12

7. Częstochowa

6

10

4/2

13:11

8. Gorzów

7

10

4/3

14:15

9. Suwałki

7

8

3/4

13:16

10. Rzeszów

6

8

2/4

11:14

11. Gdańsk

7

8

2/5

13:18

12. Nysa

6

7

2/4

10:13

13. Będzin

7

7

2/5

10:15

14. Lwów

7

3

1/6

8:18

15. Olsztyn

7

3

1/6

7:18

16. Katowice

8

3

1/7

6:22

1-8 awans do play offu; 14-16 spadek do I ligi

 Następne mecze: 22.10.: Rzeszów – Częstochowa, Zawiercie – Gorzów Wlkp.; 23.10.: Jastrzębie – Gdańsk, Lublin – Kędzierzyn-Koźle;  

25.10.: Suwałki – Nysa; 26.10.: Warszawa – Lublin; 27.10.: Olsztyn – Rzeszów, Gdańsk – Zawiercie, Częstochowa – Katowice.