Poczwórne zaskoczenie
Piast pokazał charakter i nadspodziewanie dobrą ofensywną grę.
Tomas Huk był jednym z bohaterów Piasta w Lublinie. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus
Odpowiedź z Hukiem
Początek piątkowego spotkania wskazywał, że znów Piasta czekają ciężary, bo Motor od razu ruszył do ataku i szybko objął prowadzenie. Błąd Akima Zedadki bezlitośnie wykorzystał Jean-Kevin Augustin, dla którego było to pierwsze trafienie w lidze. Gospodarze niesieni szybkim golem, chcieli podwyższyć prowadzenie, ale Frantiszek Plach zatrzymał Michała Króla. Potem jednak z minuty na minutę coraz więcej do powiedzenia mieli przyjezdni. Pomocnicy Piasta coraz odważniej i szybciej rozgrywali piłkę i inicjatywa była po stronie gości. Szala przechyliła się po półgodzinie gry i w trzy minuty Motor wypuścił z rąk prowadzenie. Bohaterem był Tomas Huk. Słowacki obrońca najpierw zachował się w polu karnym jak rasowy snajper, by po kilku minutach pewnie wykonać rzut karny. Gospodarze zostali kompletnie wybici z rytmu i nie pozbierali się nawet po zmianie stron.
Skuteczni jak nigdy
Piast po przerwie najpierw nie pozwolił gospodarzom groźnie zaatakować, by w końcu zadać cios, a nawet nie jeden. Gliwiczanie bowiem byli bezwzględni jeśli chodzi o wykorzystanie błędów rywali. Dlatego też tak doświadczony piłkarz jak Michał Chrapek nie mógł zmarnować okazji po nieporozumieniu gospodarzy. Czwarty gol był z kolei składną i zespołową akcją gości. Wynik 4:1 sprawił, że Piast już do końca mógł kontrolować przebieg meczu, a część niecierpliwych fanów Motoru postanowiła przedwcześnie opuścić trybuny. Lublinianie chcieli przynajmniej zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie potrafili znaleźć sposobu na skuteczną gliwicką defensywę. – Wydaje mi się, że początek był pod naszą kontrolą, ale głupio straciliśmy gole i pozwoliliśmy Piastowi uwierzyć. Tracenie takich goli nam nie przystoi – przyznał po meczu piłkarz Motoru, Piotr Ceglarz.
(KRIS)
OCENA MECZU ⭐ ⭐ ⭐
◼ Motor Lublin – Piast Gliwice 1:4 (1:2)
1:0 – Augustin, 3 min (asysta Król), 1:1 - Huk, 28 min (asysta Tomasiewicz), 1:2 – Huk, 31 min (karny), 1:3 – Chrapek, 59 min (bez asysty), 1:4 – Rosołek, 68 min (asysta Gale)
MOTOR: Tratnik 2 – Stolarski 3 (70. Wójcik 2), Najemski 3, Ede 3, Luberecki 3 – Łabojko 4 (70. Samper 2) – Ndiaye 3 (58. Ceglarz 4), Wolski 4 (79. Simon niesklas.), Scalet 4, M. Król 5 -Augustin 4 (58. Mraz 4). Trener Mateusz STOLARSKI. Rezerwowi: Rosa, Matthys, Van Hoeven, Bartos.
PIAST: Plach 6 – Zedadka 5, Czerwiński 6, Drapiński 6, Huk 8 - Jirka 4 (46. Gale 6), Kostadinov 6, Tomasiewicz 7, Chrapek 7, Szczepański 7 (86. Pitan niesklas.) – Rosołek 6. Trener Aleksandar VUKOVIĆ. Rezerwowi: Szymański, Munoz, Piasecki, Karbowy, Mokwa, Leśniak, Lewicki.
Sędziował Paweł Malec (Łódź) – 6. Asystenci: Arkadiusz Kamil Wójcik (Warszawa), Łukasz Siercha (Łódź). Czas gry 95 min (47+48). Widzów 13344. Żółte kartki: Ndiaye (24. faul), Najemski (90+1. faul) - Pitan (90. faul).
Piłkarz meczu – Tomas HUK
MÓWIĄ LICZBY | ||
MOTOR | PIAST | |
55 | posiadanie piłki | 45 |
2 | strzały celne | 8 |
11 | strzały niecelne | 18 |
10 | rzuty rożne | 4 |
2 | spalone | 2 |
15 | faule | 8 |
2 | żółte kartki | 1 |