Sport

Poczuli luz

Słonie potwierdziły, że zasłużyły na awans do ekstraklasy. Nie dały szans Miedzi Legnica.

Kamil Zapolnik zdobył gola przewrotką. Fot. Gleb Soboliev/PressFocus

Bruk-Bet podchodził do poniedziałkowej rywalizacji z Miedzią bez presji. Po remisie Wisły Płock z Górnikiem Łęczna w weekend oficjalnie awansował do ekstraklasy. W starciu w Legnicy nie musiał już nic nikomu udowadniać, a mimo wszystko pokazał klasę. W pierwszej połowie niecieczanie czterokrotnie pokonywali bramkarza Jakuba Wrąbla. Pokazali, że w pełni zasłużyli na ekstraklasę. Skoro strzelili cztery bramki zespołowi, który na pewno weźmie udział w barażach o elitę, nie można odmówić im jakości.

Bramkowy koncert rozpoczął w 8 minucie Kamil Zapolnik. Gola zdobył w swoim stylu, przewrotką. Takimi strzałami pokonał już w bieżących rozgrywkach bramkarza Stali Stalowa Wola, a w poprzednich, gdy był zawodnikiem Puszczy Niepołomice, ŁKS-u. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Damian Hilbrycht. Jego bramce również nie można odmówić urody – zszedł z prawego skrzydła do środka pola i oddał precyzyjne uderzenie przy słupku. Kolejnego gola znów zdobył Zapolnik, tym razem pokonując golkipera strzałem głową. Gospodarzy dobił Krzysztof Kubica, w 43 minucie popisując się atomowym uderzeniem z dystansu. Wrąbel mógł tylko przyglądać się, jak piłka ląduje w siatce.

W trakcie popisów zespołu Termaliki, jednego gola strzeliła Miedź. Na listę strzelców wpisał się Jan Leończyk, dla którego był to dopiero czwarty mecz w sezonie.

Bruk-Bet w drugiej połowie czuł ogromną pewność i spokojnie „dowiózł” zwycięstwo do ostatniego gwizdka. Nie pozwolił rywalom na wiele, nadal był stroną dominującą, ale chyba stwierdził, że cztery bramki to wystarczająco duża kara dla legniczan.

Kacper Janoszka

OCENA MECZU ⭐

◼  Miedź Legnica – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:4 (1:4)

0:1 – Zaplonik, 8 min, 0:2 – Hilbrycht, 14 min, 1:2 – Leończyk, 22 min, 1:3 – Zapolnik, 38 min (głową), 1:4 – Kubica, 43 min

MIEDŹ: Wrąbel – Kostka (81. Hartherz), Kwiecień, Diallo, Leończyk – Bochnak, Letniowski (65. Kaczmarski), Hajda (46. Engvall), Miocz, Antonik (46. Drygas) – Walczak (46. Szymoniak). Trener Wojciech ŁOBODZIŃSKI.

BRUK-BET: Chovan – Spendlhofer (46. Putiwcew), Kasperkiewicz, Kopacz – Hilbrycht (82. Isik), Kubica (68. Biniek), Ambrosiewicz, Wolski – Strzałek (68. Nowakowski), Fassbender (73. Karasek), Zapolnik. Trener Marcin BROSZ.

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 3814. Żółte kartki: Kostka, Letniowski – Spendlhofer, Wolski.

Piłkarz meczu – Kamil ZAPOLNIK