Sport

Początek dla... Francuzów

Choć „Wielka pętla” jest jeszcze we Włoszech, to wygrywają właściwi gospodarze, a już prowadzi Słoweniec.


Romain Bardet dziękuje koledze z drużyny, Frankowi van den Broekowi, za dobrą robotę na pierwszym etapie. Fot. PAP/EPA

Początek dla... Francuzów

Choć „Wielka pętla” jest jeszcze we Włoszech, to wygrywają właściwi gospodarze, a już prowadzi Słoweniec.

TOUR DE FRANCE

Francuz Romain Bardet wygrał pierwszy etap Wyścigu Dookoła Francji, z Florencji do Rimini, wyprzedzając kolegę z drużyny DSM-firmenich, Holendra Franka van den Broeka. Zwycięzca zdobył żółtą koszulkę lidera.

Peleton nie zdołał doścignąć dwóch uciekinierów, choć był bardzo blisko, tracąc do nich 5 sek. 3. miejsce zajął Belg Wout van Aert (Visma), a 4. był faworyt wyścigu, Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers), jedyny Polak w stawce 176 kolarzy, dojechał do mety na 49. pozycji ze stratą 16 sek. do peletonu.

Pierwszy w historii TdF etap w całości na terenie Włoch był bardzo wymagający, długi (206 km) i pagórkowaty (7 premii górskich niższych kategorii), z przewyższeniem wynoszącym ponad 3800 m. Upalna pogoda mocno dała się we znaki kolarzom, z których wielu odpadło z zasadniczej grupy. Faworyci wyścigu nie ponieśli jednak strat.

Po godzinie ścigania uformowała się dziewięcioosobowa czołówka, w której jechał jeden z bohaterów etapu, 23-letni van den Broek. 50 km przed metą do topniejącej grupy uciekających dołączył przeskakujący z peletonu Bardet i dwójka kolarzy DSM-firmenich, zgodnie współpracując, zmierzała do Rimini. Ostatnie kilometry przyniosły sporo emocji. Wydawało się, że Francuz i Holender są bez szans, jednak utrzymali niewielką przewagę aż do mety.

Bardet przez wiele lat był nadzieją francuskich kibiców na zwycięstwo w narodowym wyścigu, na które czekają od 1985 roku. W 2016 zajął w klasyfikacji generalnej drugie miejsce, a rok później trzecie. W sobotę odniósł czwarte etapowe zwycięstwo i po raz pierwszy w karierze założył żółtą koszulkę lidera. To jego ostatni TdF, bo 33-latek już wcześniej zapowiedział, że zakończy karierę w czerwcu 2025 r.

W Bolonii drugi etap po samotnym finiszu wygrał inny Francuz, Kevin Vauquelin (Arkea-B&B Hotels). Żółtą koszulkę lidera wywalczył 14. na mecie faworyt wyścigu, Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Vauquelin wyprzedził o 36 sek. pierwszego z towarzyszy ucieczki Norwega Jonasa Abrahamsena (Uno-X) oraz o 49 sekund swojego rodaka Quentina Pachera (Groupama-FDJ).

Vauquelin pożegnał towarzyszy ucieczki na podjeździe San Luca i samotnie podążał do mety po pierwszy w historii triumf etapowy na Tour de France dla ekipy Arkea. To drugie zwycięstwo dla Francji w ciągu dwóch dni, po sukcesie w sobotę Bardeta. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od 1968 roku, gdy dwa etapy, dzień po dniu, wygrał Charly Grosskost.

Walczący o trzeci triumf w Tour de France Pogacar linię mety minął ponad dwie minuty po Vauquelinie, a mimo to objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Razem z nim w małej grupie przyjechał jego najgroźniejszy rywal, zwycięzca dwóch ostatnich edycji Duńczyk Jonasem Vingegaardem (Visma) oraz Belg Remco Evenepoel (Soudal Quick-Step) i Ekwadorczyk Richard Carapaz (EF Education-EasyPost). Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) stracił do zwycięzcy niedzielnego etapu ponad 18 minut.

W klasyfikacji generalnej Słoweniec ma taki sam łączny czas, co Evenepoel, Vingegaard i Carapaz, a wyprzedza ich lepszą sumą miejsc na dwóch etapach. Pierwszy lider, Bardet (DSM-firmenich) dojechał do mety 21 sekund po grupie Pogacara i spadł na piąte miejsce, tracąc do czołowej czwórki pięć sekund. Kolarze pozostaną we Włoszech jeszcze przez dwa dni. Wyścig po raz pierwszy nie zakończy się w Paryżu, lecz w Nicei. Stolica Francji przygotowuje się do igrzysk olimpijskich, które rozpoczną się 26 lipca.


1. etap, Florencja - Rimini (206 km): 1. Romain Bardet (Francja/DSM-firmenich) 5.07:22, 2. Frank van den Broek (Holandia/DSM-firmenich) ten sam czas, 3. Wout van Aert (Belgia/Visma) strata 5 sek., 4. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates), 5. Maxim van Gils (Belgia/Lotto Dstny), 6. Alex Aranburu (Hiszpania/Movistar), 7. Mads Pedersen (Dania/Lidl-Trek), 8. Remco Evenepoel (Belgia/Soudal Quick-Step), 9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious), 10. Alberto Bettiol (Włochy/EF Education-EasyPost) ten sam czas... 49. Michał Kwiatkowski (Ineos Granadiers) 16

2. etap, Cesenatico - Bolonia (199,2 km): 1. Kevin Vauquelin (Francja/Arkea-B&B Hotels) 4.43:42, 2. Jonas Abrahamsen (Norwegia/Uno-X Mobility) strata 36, 3. Quentin Pacher (Francja/Groupama-FDJ) 49, 4. Cristian Rodriguez (Hiszpania-Arkea-B&B Hotels), 5. Harold Tejada (Kolumbia/Astana Qazaqstan) ten sam czas, 6. Nelson Oliveira (Portugalia/Movistar) 50, 7. Axel Laurance (Francja/Alpecin-Deceuninck) 1:12, 8. Mike Teunissen (Holandia/Intermarche-Wanty) 1;33, 9. Hugo Houle (Kanada/Israel-Premier Tech) 1.36, 10. Richard Carapaz (Ekwador/EF Education-EasyPost) 2.21... 106. Kwiatkowski 18.11


Klasyfikacja generalna: 1. Pogacar 9.53:30, 2. Evenepoel, 3. Jonas Vingegaard (Dania/Visma), 4. Richard Carapaz (Ekwador/EF Education-EasyPost) ten sam czas, 5. Romain Bardet (Francja/DSM-firmenich) 6 sek., 6. Maxim Van Gils (Belgia/Lotto Dstny) 21, 7. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos Grenadiers), 8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious), 9. Thomas Pidcock (Wielka Brytania/Ineos Grenadiers), 10. Giulio Ciccone (Włochy/Lidl-Trek) ten sam czas... 55. Kwiatkowski 16:01