Początek dla faworytów
Amerykanka Jessica Diggins i Norweg Johannes Klaebo zdominowali pierwsze zawody Tour de Ski we włoskim Dobbiaco.
Tour de Ski to prestiżowy cykl biegów, który tym razem jest rozgrywany tylko na terenie Włoch. Obecna edycja składa się z 7 etapów. Zakończy się 5 stycznia tradycyjnym podbiegiem na Alpe Cermis. Cykl rozpoczął się sprintem techniką dowolną na trasach w Dobbiaco. Bezkonkurencyjni okazali się Jessecia Diggins oraz Johannes Klaebo.
Diggins uzyskała 2.59,62 i o 0,31 s wyprzedziła Finkę Jasmi Joensuu i o 0,47 s Szwajcarkę Nadine Faehndrich. Polki nie startowały. Klaebo, który osiągnął czas 2.32,34, wyprzedził Francuza Lucasa Chanavata, stracił 0,42 s, a trzeci był Szwajcar Janik Riebli 0,49 s.
Polacy odpadli w kwalifikacjach, więcnie awansowali do fazy pucharowej. Maciej Staręga uplasował się na 44. miejscu - 10,63 s straty, Dominik Bury był 75. - 15,61 straty, a jego brat Kamil 92. - 20,23 straty.
Diggins i Klaebo najlepsi byli również w kolejnej konkurencji, biegu na 15 km techniką klasyczną, Amerykanka pokonała trasę w czasie 42.23,6 i wyprzedziła Finkę Kerttu Niskanen o 0,5 s oraz Norweżki Astrid Oeyre Slind - strata 0,7, Heidi Weng - 0,8 i Silje Theodorsen - 2,2. Szósta ze stratą 4,6 s był słynna Theresa Johaug. Po dwóch z siedmiu etapów Tour de Ski prowadzi Diggins - 44.18, przed Niskanen - 44.56 i Slind - 45.27.
Najszybszy wśród mężczyzn Klaebo potrzebował 38.24,4, by przebiec 15 km. Zdystansował swoich rodaków, Erika Valnesa o 0,6 oraz Haavarda Moseby - o 1,2 s. Dominik Bury stracił do triumfatora 1.29,9, a jego brat Kamil - 2.34,0. Klaebo, w klasyfikacji TdS prowadzi czasem 39.53. Za nim plasuje się Francuz Richard Jouve - strata 0.34 oraz Włoch Fedederico Pellegrino - 0.36. Dominik Bury ze stratą 2.46 jest na 53. miejscu, a Kamil Bury na 69. - 3.54.
(mic)