Kadra pojedzie na najbliższy mecz pociągiem. Fot.  PAP/Leszek Szymański


Pociągiem na mecz

RAPORT Z KADRY

W środowych zajęciach reprezentacji Polski w Hanowerze wzięli udział prawie wszyscy kadrowicze. Normalnie i na pełnych obrotach ćwiczył także Robert Lewandowski, który z uśmiechem na ustach podbijał piłkę z kolegami, choć „Lewy” nadal trenował z bandażem na kontuzjowanym prawym udzie. Jedynym wyjątkiem był Piotr Zieliński, który przez chwilę rozmawiał z asystentami Michała Probierza, po czym poszedł na górę głównej areny akademii Hannoweru 96 i w zlokalizowanej tam siłowni ćwiczył na rowerku treningowym. 30-letni pomocnik, który od nowego sezonu będzie występować w Interze Mediolan, potrzebował odpoczynku, ale ma być gotowy do piątkowego meczu z Austrią w Berlinie. Sytuacja z absencją Zielińskiego, który zastępował w roli kapitana „Lewego” podczas inauguracji EURO 2024 z Holandią, mogła zaniepokoić. Tym bardziej że „Zielu” już w meczu z Holandią na własną prośbę przedwcześnie opuścił boisko, bo poczuł ból w mięśniu dwugłowym. - Wcześniej pokazałem, że jeszcze pięć minut, ale w następnej akcji chciałem przyspieszyć i coś poczułem. Wiedziałem, że trzeba zejść – tłumaczył Zieliński po zakończeniu spotkania. Obawy dziennikarzy rozwiał szybko rzecznik reprezentacji Emil Kopański. - Nie ma żadnych powodów do niepokoju. Piotrek potrzebował nieco odpoczynku, dlatego dzisiaj miał luźniejsze zajęcia. Chodziło o względy profilaktyczne. Będzie gotowy na mecz z Austrią - zapewnił rzecznik.

W środę dotarła też do nas wiadomość na temat gwiazdy francuskiej reprezentacji, czyli naszego ostatniego grupowego rywala, że Kylian Mbappe, który złamał nos w pierwszym grupowym spotkaniu Francuzów z Austrią, może opuścić nie tylko piątkowy mecz z Holandią, ale także i następny mecz z biało-czerwonymi. Być może trener Didier Deschamps skorzysta z jego usług dopiero w fazie pucharowej.

W czwartek przed południem kadra pojedzie pociągiem do Berlina, a popołudniu odbędzie oficjalny trening na Olympiastadion w Berlinie, gdzie następnego dnia zmierzą się z reprezentacją Austrii. - Po śniadaniu pakujemy się i o godzinie 11.30 wyruszamy pociągiem do Berlina – mówi rzecznik Kopański. - W składzie pociągu będziemy mieć wydzielone dla nas dwa wagony. W stolicy Niemiec powinniśmy być po 1,5-godzinnej podróży około trzynastej. Meldujemy się w hotelu, o 15.45 będzie konferencja prasowa, a po niej o godzinie 16.30 odbędzie się ostatni trening przed naszym drugim występem na EURO z Austrią.

Zbigniew Cieńciała