Sport

Po siódmy „skalp”

Drużyna trenera Roberta Kolendowicza na własnym stadionie odniosła na razie komplet zwycięstw.

Napastnik Pogoni Patryk Paryzek (z prawej) w meczu z Puszczą Niepołomice nie wesprze kolegów na boisku. Z gry wyeliminowała go kontuzja. Fot. pogonszczecin.pl

POGOŃ SZCZECIN

Zespół Dumy Pomorza zdecydowanie lepiej w tym sezonie prezentuje się na własnym boisku - nie stracił nawet jeszcze punktu i ma imponujący bilans bramkowy 13:3! Do tej pory podopieczni trenera Roberta Kolendowicza (wcześniej Jensa Gustafssona) kolejno rozłożyli na łopatki Koronę Kielce (3:0), Stal Mielec (1:0), Widzewa Łódź (2:0), Śląska Wrocław (5:3), Legię Warszawa (1:0) i Piasta Gliwice (1:0). Teraz „na ścięcie” przyjeżdża Puszcza Niepołomice...

Lista zagrożonych

W piątkowej potyczce przeciwko „Żubrom” nie będzie mógł zagrać 18-letni napastnik Patryk Paryzek, który w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa doznał urazu stawu skokowego. Pierwsze badania potwierdziły, że napastnik będzie niedostępny przynajmniej do najbliższej przerwy reprezentacyjnej (11-22 listopada). Staw skokowy wychowanka Akademii Piłkarskiej Reissa Poznań wymaga dalszej szczegółowej diagnostyki. Kolejne badania piłkarz będzie przechodził w tym oraz następnym tygodniu.

W najbliższym meczu z Puszczą nie będzie mógł także zagrać 20-letni obrońca, Dimitrios Keramitsis. Grek w spotkaniu z Rakowem obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę za faul taktyczny i będzie pauzował w jednej kolejce. Pięciu innych piłkarzy Pogoni zagrożonych jest taką pauzą: Valentin Cojocaru, Efthymis Koulouris, Leo Borges, Frederik Ulvestad i Linus Wahlqvist. W ich przypadku żółta kartka w meczu z Puszczą oznaczać będzie „odpoczynek” w spotkaniu z Motorem w Lublinie.

Trzecie starcie

Piątkowy mecz z zespołem trenera Tomasza Tułacza będzie dopiero trzecim w historii „Portowców” z tą drużyną o ligowe punkty. Dotychczasowe ligowe starcia z „Żubrami” odbyły się w poprzednim sezonie. Wyniki były pomyślne dla szczecinian. Czwartego listopada 2023 roku pokonali Puszczę na wyjeździe 2:0 po trafieniach Kamila Grosickiego i Efthymisa Koulourisa. W rewanżu rozegranym w Szczecinie 6 maja bieżącego roku wygrali skromnie 1:0, a gola na wagę trzech punktów zdobył Leonardo Koutris.

Pogoń z Puszczą miała również okazję dwukrotnie rywalizować w Pucharze Polski. W sezonie 2016/17 „Portowcy” trafili na drużynę z województwa małopolskiego w 1/4 finału PP. Na wyjeździe wygrali 2:1 po bramkach Ricardo Nunesa i Adama Frączczaka, zaś na własnym boisku zwyciężyli 2:0 po golach Kamila Drygasa i ponownie Adama Frączczaka.

Szable w dłoń!

W poniedziałek podopieczni Roberta Kolendowicza odbyli zajęcia regeneracyjne i wyrównawcze. W kolejnych dniach trenowali na własnych obiektach raz dziennie aż do czwartku, gdy odbędzie się ostatni przedmeczowy trening. W piątek rano drużyna wyruszy do jednego z hoteli w Szczecinie, gdzie odbędzie ostatnie przygotowania do wieczornego meczu.

Spotkanie Pogoni z Puszczą cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców. We wtorek rano poinformowano, że sprzedanych zostało 14 514 biletów. Do rozdysponowania pozostało wtedy jeszcze 1500 wejściówek z głównej puli. Klub nie prowadzi sprzedaży biletów na sektory B3 i B4, dystrybucją wejściówek na te miejsca zajmuje się Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin „Portowcy”.

Bogdan Nather