Po raz trzeci Michelsen


SPEEDWAY EURO CHAMPIONSHIP

Pechowo rozpoczęły się zmagania na europejskiej arenie dla Janusza Kołodzieja, który nie był w stanie odrobić strat spowodowanych kontuzją.

Tegoroczny cykl SEC stał pod znakiem rywalizacji polsko-duńskiej. Od pierwszej rundy w Częstochowie było wiadome, że Mikkel Michelsen oraz Leon Madsen będą w tym roku jednymi z pretendentów do mistrzostwa. To właśnie pierwszy z nich po ostatnich zawodach w Pardubicach cieszył się z kolejnego, trzeciego w swojej karierze indywidualnego mistrzostwa Europy. Udało mu się tego dokonać, mimo że nie zwyciężył w ani jednej rundzie. Jednak nie to w cyklu mistrzostw Europy liczy się najbardziej, a konsekwencja. Trzykrotnie zajmował drugie miejsce i jadąc do Czech, był już praktycznie pewien tytułu. Jest to niezwykle ciekawe, zważywszy na to, że Michelsen w cyklu Grand Prix zupełnie zawodził. Tymczasem w SEC-u nie miał sobie równych i za każdym razem był jednym z najszybszych zawodników na torze.

Madsen natomiast zawiódł podczas drugiej rundy w Guestrow. Nie wszystkim odpowiada krótki, niemiecki owal, gdzie linia startu znajduje się tuż za wyjściem z drugiego łuku. To zaowocowało tym, że reprezentant Danii musiał pogodzić się ze srebrnym medalem mistrzostw.

Niewątpliwie największym pechowcem tegorocznego cyklu SEC można nazwać Janusza Kołodzieja. Przez kontuzję tarnowianin musiał opuścić pierwsze zawody w Częstochowie. Z uwagi na to, że na mistrzostwa Europy składają się jedynie 4 turnieje, zaległości nie udało się nadrobić. Kołodziej próbował na wszelkie sposoby (m.in. wygrał w Guestrow), jednak ostatecznie zajął 3. miejsce, co i tak jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności.

Nie bez powodu nazwaliśmy SEC rywalizacją polsko-duńską. Za dwoma Duńczykami na czele i trzecim Kołodziejem, 4. miejsce zajął Patryk Dudek, który stracił jednak sporo do podium. Mimo wszystko jego lokata jest nie bez znaczenia, bo zagwarantowała mu udział w przyszłorocznych zmaganiach w europejskim czempionacie. Poza nim i liderującą trójką awans do Speedway Euro Championship 2024 wywalczył także Łotysz Andrzej Lebiediew.