Sport

Po prostu demolka

Motor Lublin po raz trzeci z rzędu został mistrzem Polski i to w jakim stylu...

Lublinianie w rewanżu byli bezwzględni. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Nie byliśmy świadkami niespodzianki. Sparta Wrocław musiała odrobić czteropunktową stratę z meczu u siebie, ale w Lublinie nawet się do tego nie zbliżyła. Właściwie po pierwszej serii wyścigów rywalizacja została zamknięta. Lublinianie prowadzili 18:6, przede wszystkim dzięki świetnej postawie juniorów, ale bezbłędny był Bartosz Zmarzlik. Punktów nie tracił także Fredrik Lindgren. Należy też dodać niezwykle ważne punkty Dominika Kubery i Jacka Holdera i już po 11. biegu można było rozdawać medale. Choć w tym wyścigu Bartłomiej Kowalski i Daniel Bewley pokonali 4:2 zawodników Motoru, stało się już niemożliwe wyprzedzenie lublinian. Ówczesny wynik spotkania (42:24 i 89:67 w dwumeczu) był bezwzględny. Co więcej, już w 12. biegu gospodarze zagwarantowali sobie nie tylko mistrzostwo, ale także zwycięstwo w rewanżu. Trzy punkty Bartosza Bańbora spowodowały wielki smutek we wrocławskim obozie. Choć wynik sezonu był już oczywisty, spotkanie trzeba było odjechać. Nie miało to wiele sensu, bo na Lubelszczyźnie rozpoczęła się mistrzowska feta. Kibice mieli się z czego cieszyć, ponieważ to trzecie mistrzostwo Motoru z rzędu, co oznacza, że klub będzie mógł na stałe zatrzymać trofeum za mistrzostwo, który zwyczajowo jest przechodnie.

W ostatnich biegach z jazdy zrezygnował Bartosz Zmarzlik, oddając miejsce młodszym kolegom. Sparta wygrała ostatni wyścig przed biegami nominowanymi, ale nie popsuło to nastrojów w zespole Motoru. W 14. biegu znów wygrali gospodarze, a goście pokonali rywali 5:1 w ostatnim starciu. Słabe to jednak pocieszenie przy kolejnej stracie szansy na odebranie lublinianom złotych medali.


FINAŁ MISTRZOSTW POLSKI

 Orlen Oil Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław 52:38. W dwumeczu 99:81. Mistrzostwo Motoru.

MOTOR: Kubera 10+2 (3, 2*, 2*, 0, 3), Lindgren 10 (3, 3, 3, 1), Cierniak 3+2 (0, 1*, 1*, 1), J. Holder 9+1 (2*, 2, 2, 2, 1), Zmarzlik 9 (3, 3, 3, -), Przyjemski 4+2 (2*, 2*, 0, 0), Bańbor 7 (3, 0, 3, 1), Jaworski 0 (0).

SPARTA: Bewley 6+2 (1*, 1*, 1, 1, 2), Gusts 2 (0, -, 0, 2), Łaguta 14+1 (2, 3, 2, 2, 2*, 3), Kowalski 5+1 (1, 0, 1*, 3, 0), Janowski 10+1 (1, 1, 3, 3, 2*), Mikołajczyk 0 (w, 0, 0), Kowolik 1 (1 ,0, 0), Andrzejewski ns.

Sędziował Arkadiusz Kalwasiński.

Kacper Janoszka