Sport

Plan zrealizowany

Bez niespodzianki w Zawierciu. Aluron CMC Warta ograł zespół ze Lwowa. Debiut Aarona Russella.

PLUSLIGA

Zawiercianiezaliczyli falstart. Przed tygodniem „Jurajscy rycerze” na inaugurację rozgrywek przegrali z Bogdanką LUK Lublin. Tym razem poprzeczka została zawieszona znacznie niżej. Barkom Każany nie prezentuje takiej klasy, co zespół z Lublina. W ekipie gospodarzy zagrał już Aaron Russell, który w pierwszym spotkaniu nie wystąpił, bo pojechał do USA na ślub brata. Co ciekawe, taką możliwość zastrzegł sobie w kontrakcie.

Amerykanin debiut w Zawierciu miał udany i był pierwszoplanową postacią spotkania. Zdobył 20 punktów i wraz z Karolem Butrynem, stanowili o sile ofensywy zawiercian. Atakował z 62-procentową skutecznością. Dobrze też serwował – jeden as. Nie najlepiej radził sobie jedynie w przyjęciu, bo zaliczył trzy pomyłki. Trener Aluronu CMC Warty Michał Winiarski z występu swojego podopiecznego mógł być więc zadowolony.

Gospodarze wygrali bez straty seta, ale wcale nie był to jednostronny mecz. Przyjezdni zaprezentowali solidną siatkówkę. W dwóch pierwszych setach byli blisko wygranej, ale w końcówkach górę wzięły większe umiejętności i doświadczenie zawiercian, którzy w drugiej partii musieli jednak zaprezentować wszystkie swoje walory. Przegrywali 16:19, ale w końcówce ciężar gry wzięli na siebie Butryn z Russellem. Ten pierwszy popisał się asem serwisowym i udanym atakiem, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 23:22, Russell z kolei wywalczył piłkę setową. Decydujący punkt zdobył Jurij Gładyr, blokując atak Marta Tammearu.

W trzecim secie zawiercianie dobrze grali już od początku. Szybko odskoczyli na pięć „oczek” (6:1) i do końca kontrolowali wynik. Lwowiacy walczyli, nie mieli jednak argumentów, by poważniej zagrozić faworyzowanym rywalom.


Aluron CMC Warta Zawiercie – Barkom Każany Lwów 3:0 (25:23, 25:23, 25:21)

ZAWIERCIE: Tavares Rodrigues, Kwolek (7), Zniszczoł (5), Butryn (21), Russell (20), Gładyr (4), Perry (libero) oraz Nowosielski, Markiewicz, Rajsner, Ensing (1). Trener Michał WINIARSKI.

LWÓW: Petrovs (2), Kowalow (11), Szczurow (6), Tupczij (10), Tammearu (6), Fasteland (7), Pampuszko (libero) oraz Pope (3), Valimaa, Rogożyn, Smokało. Trener Ugis KRASTINS.

Sędziowali: Piotr Skowroński i Agnieszka Michlic (Bydgoszcz). Widzów 1500.

Przebieg meczu

I: 9:10, 15:14, 20:18, 25:23.

II: 9:10, 15:13, 18:20, 25:23.

III: 10:7, 15:11, 20:16, 25:21.

Bohater – Karol BUTRYN.

(mic)