Pisać każdy może. Niestety...
ZDANIE ODRĘBNE - Andrzej Grygierczyk
W GKS-ie Tychy przyjęto założenie, że mecz z Ruchem Chorzów najlepiej będzie rozreklamować na stronie internetowej poprzez... nawiązanie do dramatycznych wydarzeń powodziowych w Polsce. W tejże „reklamie” znalazły się między innymi niedwuznacznie kojarzące się słowa, że „przy ulicy Edukacji 7 prognozowane są wysokie skoki ciśnienia i napływ fali trójkolorowych kibiców”. I jeszcze parę innych zdań w tej mniej więcej „poetyce”.
Pojawiło się to 13 września, jeszcze przed kumulacją tragicznych wydarzeń na południu Polski, acz już wtedy wszelkie fakty i prognozy wskazywały, że do nich dojdzie lada dzień, lada godzina. I, niestety, doszło, przydając owym zdaniom koszmarny kontekst. Pozbawiony i wyobraźni, i empatii.
Gdzieś napisano w związku z tym, że GKS Tychy powinien zostać odcięty od internetu. To oczywiście, po pierwsze, złośliwość, a po drugie niemożliwe, ale w istocie medium to ma to do siebie, że (prawie) nie ma zapędów cenzorskich, a przynajmniej nie każde głupstwo (świństwo, wariactwo) wyłapuje.
Problem raczej w tym, że w dzisiejszych czasach każdy może zostać twórcą – autorem, dziennikarzem, pisarzem. Wystarczy właśnie jedynie to, że ma się dostęp do internetu. Stąd też erupcja dzieł, które nie trzymają się kupy ani pod względem merytorycznym, ani językowym, ani logicznym. I przede wszystkim pod względem dojrzałości.