Radości goczałkowickiej ekipy trudno było się dziwić... Fot. Ślzpn


Pierwsze trofeum trenera Piszczka


PUCHAR POLSKI

Łukasz Piszczek wzbogacił kolekcję. 66-krotny reprezentant Polski, mający już trofea za mistrzostwo Polski, 2 mistrzostwa Niemiec, 3 Puchary Niemiec oraz 2 Superpuchary Niemiec, sięgnął po 1. trenerski laur, a jest nim Poltent Puchar Polski na szczeblu podokręgu Tychy. - Już przed meczem sobie zażartowałem, że czas zacząć zapełniać gablotę - powiedział szkoleniowiec LKS-u Goczałkowice. - Cieszę się, bo po to się pracuje, żeby wygrywać, a zwycięstwo zawsze sprawia radość. W historii naszego klubu to pierwsze takie osiągnięcie, dla chłopaków równie ważne. Mam nadzieję, że na szczeblu Śląskiego ZPN też nam pójdzie dobrze, bo chcemy wygrywać dalej, także już w sobotę w ligowym rewanżu w... Pawłowicach.

Przez pierwsze pół godziny drużyny lepiej się broniły niż atakowały, ale w 32 min Michał Płowucha sfaulował Adama Dancha, a Krzysztof Kiklaisz skutecznie wykonał „jedenastkę”. To trafienie dodało skrzydeł gospodarzom, bo 5 minut później Jan Borek wypuścił Michała Nagrodzkiego, który z zimną krwią sfinalizował sytuację sam na sam. Radość kibiców z Goczałkowic zmącił jednak Mikołaj Rabczak. 19-letni stoper stracił piłkę na swojej połowie i próbując ratować sytuację sfaulował Jakuba Kasperowicza, a że był ostatnim obrońcą został usunięty z boiska.

Pawłowiczanie ruszyli do ataku i w 75 min złapali kontakt. Rezerwowy Filip Lachendro przedarł się prawym skrzydłem, a inny zmiennik Dawid Hanzel wślizgiem dopełnił formalności. Pniówek nie poszedł za ciosem, bo w 81 min Michał Płowucha ujrzał drugie „żółtko”, a w grze 10 na 10 zdecydowanie lepsi byli miejscowi. Potwierdził to dżoker Bartosz Bieroński, który solową akcję zakończył strzałem do pustej bramki, stawiając pieczęć na zwycięstwie.

            

LKS Goczałkowice - Pniówek 74 Pawłowice 3:1 (2:0)

1:0 - Kiklaisz, 32 min (karny), 2:0 - Nagrodzki, 37 min, 2:1 - Hanzel, 75 min, 3:1 - Bieroński, 90+1 min

LKS: Mazur - Zięba, Rabczak, Magiera - Domagała, Danch (90+4. Nadolski), Wuwer, Borek (46. Gajda), Nagrodzki (89. Bieroński), Komandera - Kiklaisz (90+4. Lipniak). Trener Łukasz PISZCZEK.

PNIÓWEK 74: Zapała - Sobierajewicz, Płowucha, Szymura (46. Weis), Baranskyj (63. Szkatuła) - Morcinek (63. Lachendro), Budzik, Warnecki (46. Hanzel), Trąd (56. Herman) - Szatkowski, Kasperowicz (46. Skrzyniarz). Trener Kamil RAKOCZY.

Sędziował Paweł Dziopak (Tychy. Widzów 150.

Żółte kartki: Borek, Kiklaisz, Nagrodzki - Trąd, Płowucha, Hanzel, czerwone: Rabczak (38, faul) - Płowucha (81, druga żółta), Rakoczy (90, krytykowanie orzeczeń sędziego).


Jerzy Dusik