Pierwsza karta odkryta

Łukasz Kaczmarek został nowym zawodnikiem mistrzów Polski. - Przychodzę, bo będę walczył o najwyższe cele - powiedział atakujący.


JASTRZĘBSKI WĘGIEL

W klubie z Jastrzębia Łukasz Kaczmarek, pierwszy pozyskany gracz, ma zastąpić Jeana Patry'ego, który w Jastrzębskim Węglu grał tylko sezon. Chciał zostać, ale działacze uznali, że nie dał zespołowi tyle, na ile liczyli i nie przedłużyli kontraktu. Ma kontynuować karierę w Fenerbahce Stambuł. - Głównym aspektem, dla którego przychodzę do tak wspaniałego klubu, jest to, że będę walczył o najwyższe cele. W minionym sezonie Jastrzębski Węgiel pokazał niesamowitą formę i osiągnął sukcesy, które mam nadzieję będą kontynuowane - powiedział Kaczmarek.

Reprezentacyjny atakujący początkowo stawiał na siatkówkę plażową. W niej zdobywał medale młodzieżowych mistrzostw Europy i świata. Potem zamienił piasek na halę. Występował w I-ligowej Victorii PWSZ Wałbrzych. Potem grał w Cuprum Lubin i przez ostatnie sześć sezonów w Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. W tym klubie odnosił największe sukcesy - dwa razy zdobył mistrzostwo Polski, czterokrotnie Puchar Polski, trzy razy Superpuchar kraju i tyle samo razy triumfował w Lidze Mistrzów. Z reprezentacją Polski był mistrzem Europy i wicemistrzem świata. - W ciągu 6 lat, które spędziłem w Kędzierzynie-Koźlu, praktycznie wszystkie finały, które rozegrałem, a na pewno około 80-90 procent z nich, były przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Gdy przyjeżdżałem do Jastrzębia, panowała tam świetna atmosfera. W minionym sezonie Jastrzębski Węgiel pokazał niesamowitą formę i osiągnął sukcesy, które mam nadzieję będą kontynuowane - dodał nowy gracz „pomarańczowych”.

Zadowolenia z podpisania umowy nie ukrywał prezes mistrza Polski, Adam Gorol. - Transfer Łukasza jest dla nas cenny podwójnie. Z jednej strony pozyskujemy niezwykle wartościowego atakującego, a z drugiej... Polaka, co odblokowuje nam limity obcokrajowców. W ostatnich latach bardzo dobrze trafialiśmy z graczami na tej pozycji i jestem przekonany, że teraz będzie podobnie. Przychodzi do nas siatkarz o uznanej marce w PlusLidze, ale także w Europie i na poziomie reprezentacyjnym, który jest w stanie zapewnić nam ciągłość sukcesów w wydaniu krajowym i może dołożyć coś więcej w Lidze Mistrzów -ocenił prezes.

Dodajmy, że jeszcze w trakcie ostatnich rozgrywek ligowych działacze Jastrzębskiego Węgla przedłużyli umowy z argentyński trenerem Marcelo Mendezem, francuskim rozgrywającym i kapitanem Benjaminem Toniuttim, przyjmującym Tomaszem Fornalem i środkowym bloku Norbertem Huberem.

(mic)